Fani Jennifer Lopez od wielu dni odliczali czas do premiery oficjalnego singla do jej najnowszej piosenki In The Morning. Już pod koniec listopada gwiazda pokazała pierwsze wideo promujące numer, na którym mogliśmy zobaczyć zbliżenia na jej nagie ciało:
- czytamy w komentarzach pod teledyskiem.
A jak Wam się podoba?
To był doskonały chwyt marketingowy! Jennifer Lopez od dawna bowiem zachwyca internautów swoją figurą - mimo 51 lat na karku gwiazda wciąż może pochwalić się ciałem młodej kobiety. To jednak nie tylko zasługa genów, a przede wszystkim ciężkiej pracy. Paparazzi regularnie spotykają wokalistkę na siłowni, gdzie w towarzystwie Alexa Rodrugieza wyciska z siebie siódme poty.
>> Figura Jennifer Lopez to efekt ciężkiej pracy! Oto dowody [ZDJĘCIA]
Jennifer Lopez nago w teledysku In The Morning
Skoro więc J. Lo tak dba o formę, dlaczego by nie pokazać efektów w całej okazałości? Z takiego wniosku gwiazda wyszła najwyraźniej, pracując przy teledysku In The Morning. Jennifer Lopez w klipie występuje w pewnym momencie w stylizacji - a raczej bez stylizacji :) - anioła z ogromnymi skrzydłami. Poza nimi nie ma na sobie absolutnie nic!
Rozwiń własne skrzydła i odejdź od kogokolwiek lub czegokolwiek, kto naprawdę nie ceni wszystkiego, co masz do zaoferowania. ????
- tak gwiazda wytłumaczyła przekaz klipu w poście na Instagramie.
Co zrozumiałe, fani są pod wrażeniem klipu.
O Boże, wszystkie stylizacje są takie piękne, każda scena, królowa mody!Wygląda pięknie, twarz, ciało, uwielbiam jej loki
Nie martw się Jennifer, cieszymy się Twoim ciałem 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, nie tylko wieczorem
Ten klip to dzieło sztuki! JLo jest niesamowicie piękna! Zwłaszcza jako anioł. Zdecydowanie to uwielbiam!