Jake Paul nie przestaje zadziwiać. Youtuber odniósł już czwarte zwycięstwo, choć na początku bokserskiej kariery niewiele osób wierzyło, że ma jakiekolwiek szanse w starciu z zawodowymi sportowcami.
Walka Paula z Woodleyem to jeden z największych hitów ostatnich miesięcy. Pojedynek był szeroko komentowany, bo choć youtuber już wcześniej udowodnił, że radzi sobie w ringu całkiem nieźle, to jednak były mistrz UFC wydawał się wielu osobom zbyt silnym przeciwnikiem dla pięściarza-celebryty.
Jake Paul wygrał czwartą walkę
A jednak Jake Paul wyszedł z walki zwycięsko! Jak relacjonują media zza oceanu, youtuber zaskoczył już po minucie starcia, atakując przeciwnika serią szybkich ciosów. Oczywiście te nie powaliły doświadczonego Tyrona Woodleya. Ostatecznie jednak to właśnie Jake Paul wygrał walkę decyzją sędziów (choć ci nie byli jednogłośni...)
Polecany artykuł:
Przeciwnik Jake'a Paula od razu po walce z youtuberem zapowiedział, że chce rewanżu.
Z kolei brat Logana Paula pyta na swoim Instagramie, najwyraźniej ośmielony kolejnym zwycięstwem:
Kto następny?
W czerwcu tego roku Logan Paul, czyli brat Jake'a, stoczył walkę z Floydem Mayweatherem Jr. Byłemu mistrzowi również nie udało się znokautować youtubera, co wielu fanów gwiazdora uważa za wielki sukces.