Justyna Michałowska z Hotelu Paradise 3 ma raka

i

Autor: Screenshot Instagram/justyna.michalowskaa

Hotel Paradise: Justyna z 3. edycji w szokującym wpisie. "Walczę o życie"

2022-03-02 11:15

Justyna Michałowska była uczestniczką 3. edycji programu "Hotel Paradise". Ulubienica widzów spotkała się ostatnio z hejtem, który spowodował, że podzieliła się druzgocącym wyznaniem - zdiagnozowano u niej złośliwy nowotwór.

Justyna z 3. edycji "Hotelu Paradise" usłyszała straszną diagnozę - wykryto u niej nowotwór złośliwy piersi. Po tym, jak jeden z internautów zarzucił jej egoizm i "lansowanie siebie", celebrytka zdobyła się na szczere i dosadne wyznanie.

Zobacz także: Pies Zofii Zborowskiej stracił grono fanów z Instagrama. Aktorka jest rozżalona. Co się stało?

Hotel Paradise: Justyna z 3. edycji ma nowotwór

Justyna Michałowska wystąpiła w 3. edycji randkowego show i szybko zaskarbiła sobie sympatię widzów. Jej działania w sieci śledzi ponad 72 tys. osób, jednak sława ma też swoje ciemne strony.

Po tym, jak jeden z obserwujących zarzucił Justynie "lansowanie siebie", gdyż nie spodobało mu się, że nie wspiera Ukrainy, celebrytka nie wytrzymała. Odpowiedziała na hejt w mocnych słowach, wyznając jak ciężki jest stan jej zdrowia.

Przepraszam, że nie zajmuje się pomocą dla Ukrainy, tylko zachciało mi się walczyć o swoje życie. Wstawię flagę Ukrainy na profilowe, może pomoże? Myślałam, że leżę w szpitalu, ale dla niektórych najwidoczniej to wakacje pod palmą – napisała Justyna na InstaStory.

Zobacz także: Ślub podczas wojny. Para lekarzy pobrała się w kijowskim szpitalu [WIDEO]

Gwiazda "Hotelu Paradise" przyznała ponadto, że gdyby nie badania profilaktyczne (na punkcie których ma bzika), jej sytuacja zdrowotna byłaby znacznie gorsza. Zaapelowała zatem do fanów, by badali się regularnie, bo może im to ocalić życie.

Jeszcze raz uczulam wszystkich swoich obserwatorów na dbanie o swoje zdrowie. Róbcie badania kontrolne, minimum raz w roku, nawet jeżeli czujecie się dobrze - w większości przypadków nowotwory nie dają żadnych objawów. W szpitalu spotkałam się w wieloma kobietami, dla których niestety było już za późno - jedynym ratunkiem była chemioterapia - nawoływała Justyna na Instagramie.

Dziennikarka o swoich rodzicach z Ukrainy: Jestem z nich dumna, tata jest w wojsku, mama jest lekarką