Gdy tylko paparazzi uchwycą Ellie Goulding z mężem Casparem Joplingiem fani nie mają wątpliwości, że ta dwójka jest w sobie po uszy zakochana. Już sam ich ślub był bajkowy, pojawiły się na nim nawet osoby z Rodziny Królewskiej. Są od niecałego roku małżeństwem a już nie mieszkają razem. Ale spokojna w grę nie wchodzą żadne kryzysy a studia Caspera. On na ich czas zamieszkał w Oxfordzie a Ellie w Londynie. Internauci często zadawali jej więc pytania, jak radzi sobie bez męża i czy nie doskwiera jej smutek. Odpowiedź jaką podała piosenkarka zszokuje wszystkich! Otóż wcale nie tęskni a wręcz przeciwnie uwielbia chwile bez męża!
Nie! Uwielbiam to! Kocham mojego męża, ale siebie samą też. Mogę poczytać książkę. Mogę pobiegać, mogę jeść niechlujnie. To naprawdę wspaniałe, że możesz mieć partnera z którym nie musisz być 24/7 – nawet gdy jesteś w związku małżeńskim.
– mówiła Ellie.
Obecnie 28-letni Caspar kończy studia na uniwersytecie w Oxfordzie, więc jeszcze trochę i wróci do Ellie na stałe. Wkrótce bo 31 sierpnia para będzie świętować pierwszą rocznicę ślubu! Póki co artystka nie ma też w planach powiększenia rodziny, jak sama wcześniej wyznała, najpierw chce skupić się na odbudowaniu kariery po stratach w czasie pandemii.