Fakt opisuje "dramatyczną" sytuację, w jakiej znalazła się Maryla Rodowicz. jej mąż, Andrzej Dużyński, nie chce, by piosenkarka chudła. - Mój mąż jest niezadowolony, że schudłam. On lubi kobiety, które mają na czym usiąść i czym oddychać - tłumaczy gwiazda - Cały czas mnie poklepuje i sprawdza, w jakiej jestem formie. Rodowicz regularnie traci na wadze. - Cały czas się odchudzam i zrzuciłam już 10 kg - chwali się w tabloidzie - Już bardzo widać, że tyle schudłam.
Rzeczywiście, dramat. My widzimy sprawę nieco inaczej, niż opisuje to tabloid. Nie od dziś wiadomo, że Marylnka jest mocno zaprzyjaźniona z kolorową prasą. Wygląda to tak, jakby odwiedziła kolegów w redakcji i powiedziała: - Chłopaki, napiszcie coś o mnie. Schudłam 10 kilo i nikt nie zauważył. Tylko wiecie, żeby nie wyszło na to, że się chwalę.
(bdb)
"Dramat" Maryli Rodowicz
2010-06-29
16:17
Mąż nie chce, by chudła.