Dorota Wellman i Marcin Prokop to duet idealny. Tak wybrnęli z kłopotliwej sytuacji na festiwalu w Sopocie

Top of the Top Sopot Festival 2025 to jedno z najważniejszych muzycznych wydarzeń lata w Polsce, które jak co roku odbywa się w magicznej scenerii sopockiej Opery Leśnej. Festiwal, organizowany przez stację TVN, zgromadził gwiazdy polskiej i zagranicznej sceny muzycznej, a także tysiące fanów spragnionych emocji, muzyki na żywo i niezapomnianej atmosfery. Tradycyjnie wydarzenie emitowane jest na żywo na antenie TVN-u, a także na platformie Player. Gospodarzami trzeciego dnia festiwalu są Izabella Krzan, Jan Pirowski, którego doskonale znają słuchacze Radia Eska oraz uwielbiany przez wszystkich duet - Dorota Wellman i Marcin Prokop.

Zobacz także: Top of the Top Sopot Festival 2025 - dzień trzeci. Katarzyna Sokołowska skradła show!

Dorota Wellman i Marcin Prokop, jak zwykle niezawodni!

Dorota Wellman i Marcin Prokop, to duet, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Wspólnie od lat prowadzą "Dzień dobry TVN", a także byli gospodarzami wielu imprez organizowanych przez stację. Nikt chyba nie wyobraża sobie, że mogłoby ich zabraknąć w Sopocie! Podczas tegorocznej edycji Top of the Top Sopot Festival 2025 poprowadzili aż dwa koncerty i jak zwykle oczarowali publiczność swoim profesjonalizmem i poczuciem humoru. To właśnie dzięki nim udało się uniknąć wpadki, kiedy nagle pojawiły się problemy techniczne przed występem grupy Raz Dwa Trzy.Prowadzący oddali hołd legendom polskiej piosenki - Wojciechowi Młynarskiemu i Agnieszce Osieckiej.

Wspaniałe brawa należą się wieszczom. Jeśli państwo teraz pomyśleli o Mickiewiczu czy Słowackim, to się pomyliliście. Będziemy mówić o innych gigantach słowa, którzy stworzyli wspaniałe piosenki - powiedziała Dorota Wellman, a następnie przypomniano związki artystów z Sopotem.

Kiedy na scenę miał kroczyć zespół Raz Dwa Trzy, nagle pojawiły się problemy techniczne, jednak doświadczeni prowadzący od razu opanowali sytuację.

Stop, stop, stop, stop! Nie rozpędzaj się - powiedziała Dorota Wellman, kiedy Prokop miał zaprosić muzyków na scenę.

Zapomniałaś, co jest na początku? - zapytał Prokop.

Dorota Wellman w zabawny sposób odpowiedziała, że "nie ma jeszcze sklerozy, ale jest już blisko", dodając, iż potrzebują sekundy, aby "poprawić techniczne rzeczy". Dorota Wellman opowiedziała widzom o wielkiej pasji Wojciecha Młynarskiego do brydża, o której dowiedziała się od jego córki Pauliny. Marcin Prokop nie omieszkał zażartować, mówiąc, iż:

Dorota Wellman i Paulina Młynarska szykują razem kolejną swoją książkę. Już niedługo będziecie mogli Państwo przeczytać, o czym dziewczyny rozmawiały - dodał w swoim stylu.

Po krótkiej chwili udało się zapanować nad sprawami technicznymi, i prowadzący wraz z publicznością odliczyli "Raz, dwa, trzy", zapraszając tym samym formację o tej samej nazwie na scenę.