Don Kasjo wspomina o Mateuszu Murańskim. Jego historia ma być przestrogą

i

Autor: Marcin Bruniecki/REPORTER/East News

Don Kasjo wspomina Mateusza Murańskiego. Jego historia ma być przestrogą

2023-02-09 14:38

8 lutego Polskę obiegła tragiczna informacja o śmierci Mateusza Murańskiego. Wielu kolegów z branży postanowiło zabrać głos w tej kwestii. Kasjusz Życiński udzielił wywiadu, w trakcie którego jasno stwierdził, że historia zawodnika High League oraz Fame MMA powinna być przestrogą dla innych freak fighterów.

Mateusz Murański był nie tylko aktorem, ale również freak fighterem. Jego śmierć okazała się prawdziwym ciosem dla kolegów z branży. Mężczyzna swego czasu zawalczył z Kasjuszem Życińskim. Pojedynku niestety nie udało mu się wygrać. Sport.pl postanowił podpytać o to starcie, podczas wywiadu z Don Kasjo. Zawodnik przyznał, że dobrze wspomina te chwile, w pewien sposób zbliżyły ich do siebie, a on sam ciepło wypowiedział się o gwieździe Fame MMA i High League. Wyznał jednak, że według niego historia "Murana" powinna być przestrogą dla całego showbiznesu. Twarz Prime MMA opowiedziała również o teorii, która według niego jest prawdopodobna.

Mateusz Murański parę dni temu wysłał TE wiadomości. Prosił o pomoc dawnego wroga!

Muzycy, którzy odeszli za wcześnie... (Avicii, Chada, XXXtentacion, Big Scythe) | ESKA XD - Ale to już było! #58

Don Kasjo o walce z Mateuszem Murańskim

Don Kasjo dostał pytanie, które dotyczyło jego walki z Mateuszem Murańskim. Stwierdził, że był to naprawdę dobry pojedynek i mężczyzna spisał się lepiej niż Norman Parke czy też Marcin Wrzosek. Przyznał, że pojedynek w pewien sposób zbliżył ich do siebie.

Mateusz Murański kilka dni temu świętował życiowy sukces. Nie zdążył spełnić marzenia

Walczyliśmy razem, a to na swój sposób potrafi zbliżyć zawodników. Ta walka będzie dla mnie fajną pamiątką. A co do samego starcia, to wielu ekspertów twierdzi, że mierzyłem się wtedy z najlepszą wersją "Murana". I myślę, że mają rację. Na walkę ze mną Mateusz nie potrzebował dodatkowej motywacji. Wiedział, że walczy z królem freaków, więc był dobrze przygotowany i dał z siebie 200 procent - powiedział Kasjusz Życiński.

Historia Mateusza Murańskiego przestrogą

Kasjusz Życiński wyznał, że według niego historia Mateusza Murańskiego powinna być przestrogą nie tylko dla freak fighterów, ale również całego showbiznesu.

Szkoda chłopaka. Ale mam nadzieję, że jego śmierć będzie przestrogą dla środowiska freakowego, a nawet całego showbiznesu.

Don Kasjo wspomina Mateusza Murańskiego

Don Kasjo miło wspomina Mateusza Murańskiego. Przyznał, że uchodził on za osobę poczciwą i ciepłą. Według jego teorii chłopak mógł się po prostu nie odnaleźć w świecie freak fightów - w przeciwieństwie do swojego ojca. Młody "Muran" miał nie być do tego stworzony.

Koniec końców „Muran" sprawiał wrażenie poczciwego, ciepłego chłopaka. My się jakoś super nie znaliśmy na stopie prywatnej, ale słyszałem wiele podobnych opinii. Wydaje mi się, że to był dobry chłopak, którego zniszczyły freak fighty. W środku był wrażliwym kolesiem, ale przed kamerami musiał grać kozaka. Może czuł dużą presję ze strony ojca i nie chciał go zawieść? A już na pewno był od Pana Jacka zależny. Praktycznie się nie rozdzielali. Nie twierdzę, że to źle, że był blisko ojca, ale może po prostu Pan Jacek się świetnie odnalazł w specyficznym świecie freaków, a Mateusz nie był do tego stworzony i coś go w środku uwierało. Wszystkie dodatki mogły tylko spotęgować to uczucie - powiedział szczerze Don Kasjo.