Doda zachwyca ostatnio swoich fanów kolejnymi zdjęciami na Instagramie. Wokalistka przeżywała niełatwy czas w swoim życiu prywatnym po rozstaniu z mężem Emilem Stępniem. Skupiła się więc na karierze - po premierze singla Don't Wanna Hide przyszedł czas na pokaz jej filmu Dziewczyny z Dubaju podczas festiwalu filmowego w Monte Carlo.
W porównaniu z Tobą Gosia to naprawdę drama
Na czerwonym dywanie polska gwiazda pokazała się w niezwykle pięknej sukni w kolorze butelkowej zieleni, która zachwyciła nie tylko jej fanów, ale i media plotkarskie. Pod zdjęciami kreacji nie zabrakło "ochów i achów" od internautów, ale i... kolejnej wzmianki o Małgorzacie Rozenek-Majdan. Okazuje się, że dyskusje o nowej żonie Radosława Majdana zdecydowanie przestały się Dodzie podobać.
Doda ma dość
Jak zauważył Fakt, pod jednym z postów Dody i jej imponującej sukni z Monte Carlo, jedna z fanek napisała:
Wcześniej Dodzie zdarzało się żartować z podobnych komentarzy lub zupełnie je ignorować. Teraz jednak - gdy Doda ma przed sobą wizję kolejnego rozwodu - przestały bawić ją takie wypowiedzi. Swoje zdanie wyraziła wprost:
Czy nową żonę mojego obecnego męża też wszyscy będą na siłę porównywać do mnie? Dajcie im żyć
- odpowiedziała.
Myślicie, że to może być przełom w relacjach Dody i Małgorzaty Rozenek-Majdan?