Poradzenie sobie z wiosennym lockownem było dla wielu gwiazd wyjątkowo trudne. Przyzwyczajone do sporego tempa życia i spotykania regularnie mnóstwa nowych osób, niektóre z nich we własnych domach szybko zaczęły czuć się jak w więzieniu. Oczywiście nam trudno w to uwierzyć - jak można nudzić się w swoich bajecznych willach z basenem, własnym kinem i siłownią?
Fakty są jednak takie, że nasi ulubieńcy musieli drastycznie zmienić tryb życia, co skłoniło ich do poważnych rozważań na temat tego, czym zająć się w wolnym czasie. I tak regularnie dostajemy od gwiazd relacje, w którym wyznają oni, że w trakcie kwarantanny powtórzyli wszystkie ulubione seriale czy nauczyli się haftowania. W zupełnie innym kierunku poszedł David Beckham, który - jak Ed Sheeran - zajął się pszczelarstwem.
>> David Beckham został pszczelarzem! „Będziesz szczęśliwa, kiedy będziemy mieli własny miód"
Okazuje się, że nowe zajęcie na tyle spodobało się byłemu piłkarzowi, że postanowił je teraz... spieniężyć!
David Beckham i jego słodki biznes
Największe gwiazdy świata doskonale zdają sobie sprawę z tego, że ich nazwisko potrafi sprzedać dosłownie wszystko. Celebryci chętnie sprzedają więc kolejne produkty swoich marek, zarabiając na tym często znacznie więcej niż na swoim głównym zajęciu - jak jest chociażby w przypadku Rihanny, która prawdziwego bogactwa dorobiła się teraz za sprawą swojej marki kosmetycznej.
David Beckham, który w trakcie kwarantanny zapałał sympatią do pszczelarstwa i produkcji własnego miodu, wpadł teraz na pomysł, by zacząć sprzedawać swoje produkty. Jak donosi The Sun, piłkarz rozważa już możliwe nazwy miodu swojej produkcji - D Bee, Seven Honey lub Goldenbees. Ekipa gwiazdora intensywnie poszukuje już inwestorów i współpracowników, którzy wcielą jego pomysł w życie.
My ze swojej strony możemy już zaproponować hasło reklamowe - co powiecie na: "Słodki jak David Beckham"? ;)