Czy 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu to dawka śmiertelna? Okazuje się , że nie

A przynajmniej wśród pacjentów płockiej Izby Wytrzeźwień. W miniony długi weekend trafił na Medyczną czterdziestokilkuletni bezdomny, u którego alkomat pokazał ponad 5 promili. Dodać należy, że mężczyzna trafił na Medyczną wprost ze szpitala, gdzie był na detoksykacji. - Byli jednak i tacy, u których alkomat wykazywał i 7- mówi Bogusław Gostomski dyrektor Izby. W dodatku byli kontaktowi. Są to jednak osoby, które są głeboko pogrążone w nałogu. Bardzo często zdarza się także, że osoba , która dopiero co wyjdzie z izby, wraca do nas po 3-4 godzinach- mówi Bogusław Gostomski . Od początku tego roku płocka izba przyjęła ponad 1200 osób. 30-40% to osoby bez stałego zameldowania. Wytrzeźwienie w izbie to koszt 175 złotych. Płaci jednak zaledwie 30% i dług nietrzeźwych wobec placówki z ostatnich 3 lat to prawie milion dwieście tysięcy złotych.