Cardi B została oskarżona o usiłowanie napaści, dodatkowo musi jeszcze liczyć się z zarzutami dotyczącymi wszczęcia awantury w zeszłym roku w klubie ze striptizem w Queens. Raperka miała tam pobić dwie barmanki, jedną z nich gwiazda podejrzewała o romans z jej mężem Offsetem.
CARDI B NIE PRZEJMUJE SIĘ ZARZUTAMI
Raperka chyba specjalnie nie przejmuje się zarzutami. Podczas koncertu, który był częścią BET Experience Cardi B zapewniła fanów, że do żadnego więzienia nie pójdzie.
„Co k**wa masz na myśli? Nie idę do więzienia, mam córkę!” - krzyczała ze sceny Cardi B.
Jak widać gwiazda raczej nie myśli o zbytnio o swoich wybrykach, myślicie, że cała ta sprawa ujdzie jej na sucho?