Cameron Boyce

i

Autor: Michael Buckner/Variety/REX Features/East News

Cameron Boyce zmarł rok temu. Dove Cameron i inni wspominają go w rocznicę śmierci

2020-07-07 14:37

Od śmierci 20-letniego Camerona Boyce minął już rok. Śmierć aktora wstrząsnęła branżą filmową - jego współpracownicy zgodnie mówili, że młody gwiazdor Disneya miał zadatki na wielkiego aktora i zachwycał wszystkich naokoło nie tylko talentem, ale i wielkim sercem. Cameron cierpiał jednak na epilepsję, która ostatecznie przerwała jego życie.

Dokładnie rok temu świat obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Camerona Boyce, gwiazdora filmu Następcy i seriali Disneya. 20-latek od dawna zmagał się z padaczką i zmarł w wyniku kolejnego ataku choroby. Z jego odejściem przez długi czas nie mogli pogodzić się jego przyjaciele z planów filmowych, a realizacja kolejnych części Następców po jego śmierci stanęła pod znakiem zapytania.

W rocznicę śmierci Camerona Boyce wspominają go jego koledzy. Zobaczcie ich wzruszające słowa.

Plotki z tygodnia

Pytanie 1 z 6
Co zarzuca się firmie Kendall + Kylie, należącej do sióstr Jenner?

1. rocznica śmierci Camerona Boyce

Jeden rok bez twojego światła. coś kosmicznego zepsuło dzień, w którym odszedłeś, coś pozornie niemożliwego, tak niesprawiedliwego, tak nienaturalnego. Wszechświat nie może naprawić luki w tej tkaninie. Byłeś ogromny. Będę cię kochać na zawsze, właśnie tak.

- czytamy na profilu Dove Cameron.

A to już słowa Sofii Carson:

W dniu rocznicy śmierci Camerona Boyce na stronie fundacji jego imienia pojawił się post, w którym można przeczytać, jak pomóc osobie podczas ataku padaczki.

Dla naszego anioła. Minęło 365 dni. I każdego dnia trochę za tobą tęsknimy. Twój brak boli zbyt mocno. Ale jakoś nadal potrafisz rozświetlić cały nasz świat. Nasz Cam. Nasz wieczny chłopak. Nasze słońce w butach. Tęsknię za Tobą. Tak bardzo. Kocham Cię. I będę cię kochać. Na zawsze.