Bruce Willis nie umie rzucać piłką? Przez TEN RZUT został pośmiewiskiem Amerykanów!

Amerykanie mają sporo "religii". Z cała pewnością należą do nich: baseball i Bruce Willis. No, ten drugi chyba raczej należał, bo po ostatnim meczu wielu fanów przestało patrzeć na niego z takim podziwem, jak dawniej...

Bruce Willis zawsze uchodził za typowego twardziela. Aktor znany z takich filmów, jak Szklana Pułapka, Piąty Element czy Pulp Fiction to dla fanów uosobienie męskości. TAKI facet umie skopać tyłek i z zimną krwią zabić człowieka (no, przynajmniej w filmie), a jak spojrzy na kobietę, to tej same ciuchy spadają z ciała. Oczywistym jest więc, że musi też umieć rzucać piłkę w sporcie, którego sam jest fanem! A jednak nie...

Bruce Willis został poproszony o dokonanie pierwszego symbolicznego rzutu podczas meczu Philadelphia Phillies - Milwaukee Brewers. Dlaczego akurat on? Bo kilka razy kręcił filmy właśnie w Filadelfii. Powiedzmy, że argument jest dość naciągany, ale przecież każda okazja, by pochwalić się gwiazdą na swoim boisku jest dobra, prawda? Niesteyt, ta gwiazda nie spisała się na medal...

Bruce Willis dumnie wszedł na boisko i rzucił... Piłka nie doleciała nawet do łapacza, tylko odbiła się od ziemi przed nim. A dodajmy, że aktor stał znacznie bliżej zawodnika, niż określają to reguły gry! Nic więc dziwnego, że internauci kręcą bekę z rzutu Willisa...

Oglądanie filmów, w których Bruce Willis celuje do kogoś z broni palnej, już nigdy nie będzie takie samo... Ciekawe, czy określenie "zbruce'ować" piłkę wejdzie do stałego użycia.