Fani serialu Bridgertonowie czekają na pierwsze konkretne wiadomości dotyczące premiery 2. sezonu serialu. Wiadomo, że twórcy potrzebują jeszcze sporo czasu - z powodu pandemii koronawirusa zdjęcia jeszcze nie ruszyły i trudno wyobrazić sobie w obecnej sytuacji kręcenie bardzo bliskich i intymnych scen, które są nieodłącznym elementem Bridgertonów.
Już teraz wiadomo natomiast, że Bridgertonowie 2 skupią się na postaci Anthony'ego Bridgertona granego przez Jonathana Baileya. Już w 1. sezonie produkcji fani mieli okazję zobaczyć go w kilku gorących scenach. Jak zapowiada sam aktor, w 2. sezonie będzie ich więcej.
Gorący 2. sezon Bridgertonów
Sam Jonathan Bailey ma do swojego występu sporo dystansu.
Tym co leży u podstaw Bridgertonów, to intymność, tożsamość i seksualność - i oczywiście to jest coś, co musimy upewnić się, że będziemy kontynuować. Jestem pewien, że niesamowici producenci zdziałają magię, aby sprawić, że wszyscy dostaniemy to, na co zasługujemy.
- powiedział aktor.
Ilość gorących scen w Bridgertonach jest tak duża, że aktorzy produkcji wiele razy już z tego żartowali, mówiąc, że trudno im oglądać serial z bliskimi. Ten sam problem ma część widzów - specjalnie dla nich Netflix przygotował przewodnik po momentach, w których można udać się na herbatę :)
Kto nie chciałby grać postaci, której pupę poznajesz przed twarzą? Myślę, że ekspresja seksu w tym serialu jest bardzo ważna.
- powiedział.
Czekacie na 2. sezon Bridgertonów?