Big Brother to fenomen na skalę światową. Telewizja TVN jednak 18 lat temu postanowiła zrezygnować z tego formatu. Ostatnio władze stacji zdecydowały się przywrócić program Big Brother. Tym razem uczestnicy mieszkają nie w specjalnie zbudowanym domu z kontenerów, a w ekskluzywnej willi z basenem i własnym jeziorem. Ten dom naprawdę robi wrażenie. Mimo tego, że nie minął jeszcze tydzień od wejścia uczestników do domu Wielkiego Brata, ich zachowanie już wzbudza wiele emocji. Jeden z uczestników na przykład postanowił już opuścić program.
Relacji z domu Wielkiego Brata na antenie TVN7 jest naprawdę dużo. Najpóźniej, bo po 23, można oglądać „Big Brother Nocą”. To półgodzinny program, w którym prowadzący rozmawia z psychologiem, który szczegółowo analizuje poszczególne zachowania uczestników programu. W roli prowadzącego miała pojawić się Urszula Chincz, ale ostatecznie – jak informują tabloidy ze względu na zbyt wygórowane wymagania finansowe – ta rola przypadła Filipowi Chajzerowi.
I właśnie tu zaczynają się schody. Widzowie bowiem nie byli zachwyceni tą zmianą. Ich zdaniem Filip Chajzer nie nadaje się najlepiej na prowadzącego taki program. W sieci pojawiły się komentarze, że dziennikarz powinien „wypić mniej energetyków” czy „w końcu dać dojść do słowa pani psycholog”. Po pierwszych programach Filip trochę spuścił z tonu, więc wychodzi na to, że głos internautów dotarł do produkcji programu. To tylko jednak podejrzenia.
Te gwiazdy uwielbiają się rozbierać. Poznajesz czyje to zdjęcia? [QUIZ]
A Waszym zdaniem jak Filip Chajzer wypadł w roli prowadzącego program Big Brother? Naszym zdaniem każdemu trzeba dać szansę. W końcu trzeba się oswoić z nową sytuacją! :)