Ben Affleck

i

Autor: SplashNews.com/East News

Ben Affleck przeszedł ZAŁAMANIE, grając rozwodzącego się alkoholika! "To było bolesne"

2020-02-28 23:12

Ben Affleck wyjawił, że granie alkoholika, którego małżeństwo rozpada się, było dla niego bardzo trudne. Reżyser dzieła The Way Back, Gavin O'Connor, zdradził, że podczas kręcenia jednej ze scen aktor przeszedł załamanie nerwowe. Odegrał ją tak realistycznie, że trzeba było wyciąć część materiału!

Ben Affleck i Jennifer Garner uchodzili za jedną z bardziej zgodnych par Hollywood. Kiedy więc małżonkowie zdecydowali się na separację w 2015 roku, dla ich fanów to był szok. Z czasem wyszło na jaw, że przyczyną kłopotów w związku był alkoholizm Bena i jego uzależnienie od hazardu. Problemy osobiste aktora zaczęły pogłębiać się po rozstaniu z żoną. W końcu, w 2018 roku, para rozwiodła się.

Dziś Ben i Jen często się widują i razem wychowują dwoje wspólnych dzieci, udowadniając, że przyjaźń po rozwodzie jest możliwa. W międzyczasie Affleck był jednak na kilku odwykach i zaprzepaścił szansę powrotu ukochanej żony.

Ben Affleck w filmie o... sobie?!

Ben Affleck udzielił niedawno poruszającego wywiadu, w którym szczerze opowiedział o swoich kłopotach z piciem. Zdradził też, że rozpad małżeństwa z Jennifer Garner był największym błędem w jego życiu.

Po tamtym zaskakująco otwartym wyznaniu Ben Affleck udzielił kolejnego wywiadu - tym razem na temat filmu The Way Back ze swoim udziałem, który premiery doczeka się w marcu 2020. Podczas tej rozmowy towarzyszył mu reżyser dzieła, Gavin O’Connor.

W wywiadzie Ben Affleck wyjawił, że granie alkoholika, któremu rozpada się małżeństwo, było dla niego bardzo trudne emocjonalnie.

Czasami przeżycie tych emocji jeszcze raz oczyszcza je trochę i odrobinę cię uwalnia. Ten film był trudny do zrobienia. Czasami było boleśnie. Czasami czułem się zażenowany. A czasami nie mogłem uwierzyć, że moje życie było choć trochę podobne do tego.

- powiedział Ben Affleck.

Reżyser The Way Back zdradził z kolei, że aktor na planie dawał upust swoim trudnym emocjom i bardzo angażował się w rolę, wyraźnie się z nią identyfikując. Podczas kręcenia jednej ze scen - tej, w której jego bohater stara się uratować małżeństwo - Ben przeżył prawdziwe załamanie nerwowe. O'Connor wspomina, że miał ciarki, gdy na to patrzył.

- wspominał twórca. Gavin dodał, że uznał za konieczne wycięcie części nakręconego materiału z tamtej sceny.

Oglądanie tego byłoby zbyt trudne dla publiczności, zbyt osobiste.

To było prawdopodobnie drugie ujęcie. Ben załamał się. To było tak, jakby tama puściła i wszystko wypłynęło. Pamiętam tylko, że cała ekipa zastygła, patrząc, jak on obnaża swoją duszę. To było w oczywisty sposób prawdziwe. Wiele z tego pewnie powinien był powiedzieć w swoim własnym życiu, a może nawet powiedział je, nie wiem.

Wyjaśnił reżyser.

W czasie kręcenia filmu The Road Back Ben Affleck był tuż po kolejnym odwyku i w trakcie rozwodu z Jennifer Garner. Ekipa podobno bała się nawet, że jego kolejny powrót do picia tuż przed trafieniem do ośrodka leczenia uzależnień uniemożliwi zrealizowanie dzieła. Kiedy jednak Ben wyszedł z odwyku, zadeklarował ponoć, że nadal chce wziąć udział w tym projekcie.

Dance Dance Dance Anna Ida