Anna Lewandowska na Gali Mistrzów Sportu 2014

i

Autor: AKPA Anna Lewandowska na Gali Mistrzów Sportu 2014

Anna Lewandowska skrytykowana na Facebooku za... prośbę o pomoc!

2016-10-08 20:29

Anna Lewandowska opublikowała na Facebooku apel o wsparcie leczenia jej przyjaciółki, Beaty Welfle. Jej prośba nie spotkała się z taką reakcją internautów, na jaką liczyła...

Anna Lewandowska chciała wykorzystać swój oficjalny fanpage na Facebooku do celów charytatywnych. Sportsmenka opublikowała apel o wsparcie finansowe leczenia swojej przyjaciółki, która walczy z bardzo ciężką chorobą.

>>81-letnia polska aktorka TOPLESS w reklamie! Helena Norowicz zawstydza młode dziewczyny! <<

"Walczymy o życie Beatki!!!! Beata to kochana i kochająca MAMA rocznego Juliana! Cudowna ŻONA, CÓRKA, SIOSTRA, NAUCZYCIELKA ORAZ BLISKA MI OSOBA! W imieniu swoim i Beatki proszę o wsparcie w każdej postaci! PROSZĘ Udostępnij!" - napisała na Facebooku Anna Lewandowska (pisownia oryginalna). Żona Roberta Lewandowskiego dorzuciła >> link do zbiórki <<, a także link do >> strony na Facebooku <<, na której można dowiedzieć się więcej na temat choroby Beaty.

Beata Welfle to karateczka, u której w 2007 roku zdiagnozowano glejaka anaplastycznego o złośliwości III stopnia. Sportsmenka została wyleczona, jednak w ubiegłym roku okazało się, że choroba wróciła. Obecnie guz bardzo się rozrósł, jest nieoperacyjny, a lekarze twierdzą, że chemioterapia nie ma dłużej sensu. Bliscy Beaty postanowili uzbierać pieniądze na kosztowne leczenie niekonwencjonalne w jednej z klinik w Niemczech. Terapia ma kosztować 200 tysięcy złotych. Na razie udało się uzbierać zaledwie 15 tysięcy.

Apel Anny Lewandowskiej spotkał się z inną reakcją internautów, niż ta, na którą liczyła żona Lewego. Wiele osób zarzuciło Ani, że prosi o pomoc, zamiast samodzielnie pokryć koszty leczenia. Ktoś dokopał się do informacji, że najwyższa kwota, jaką wpłacono w ramach zbiórki, to tysiąc złotych. Zdaniem niektórych komentujących, nawet jeśli to wkład Lewandowskiej, to jak na tak zamożną osobę jest to zdecydowanie za mało.

"Nie będę na forum angażować się w tego typu komentarze. Proszę mi uwierzyć, że bardzo się zaangażowałam… w każdym calu. Lecz być może będzie potrzebne wsparcie każdej złotówki na najdroższe leczenie w Chinach!!!! Więc proszę bezpodstawnie nie oceniać!!!!!!!!!!!!!" - odpowiedziała Anna Lewandowska na jeden z negatywnych komentarzy.

Na szczęście są i tacy, którzy wspierają Anię w jej intencjach i zdają sobie sprawę z tego, że sportsmenka na pewno przekazała niemałą kwotę na leczenie przyjaciółki, tyle, że nie przez stronę internetową, a osobiście.

Szkoda, że w chwilach, kiedy potrzebna jest pomoc, ludzie marnują czas i energie na wyszukiwanie u innych złych intencji czy zbyt małego zaangażowania, nie mając pojęcia o faktycznej sytuacji... :(

Anna Lewandowska na Gali Mistrzów Sportu 2014

i

Autor: AKPA Anna Lewandowska na Gali Mistrzów Sportu 2014