Ana Obregon, 68-letnia aktorka z Hiszpanii, znalazła się na ustach internautów z całego świata. Wszystko za sprawą wywiadu, jakiego udzieliła dla magazynu "Hola!". W rozmowie z dziennikarzami opowiedziała o kulisach zostania matką przed 70. Kobieta przywitała bowiem na świecie córkę, która tak naprawdę jest... jej wnuczką. Jak to możliwe? W 2020 roku syn aktorki, Aless Lequio, zmarł na raka. Jego największym marzeniem, jak wspomina znana matka, było posiadanie własnego potomstwa. 68-latka postanowiła je spełnić, korzystając w Stanach Zjednoczonych z usług surogatki. To wywołało polityczną debatę ze względu na fakt, iż w kraju jej pochodzenia, korzystanie z tego typu usług jest nielegalne. Właśnie poznaliśmy całą historię tego procesu.
Nazywano ją "dzi*ką". Dziś mówi, kiedy naprawdę straciła dziewictwo!
Ana Obregon urodziła córkę synowi
Syn aktorki jeszcze przed rozpoczęciem leczenia został zachęcony do zamrożenia swojego nasienia. 68-letnia Ana Obregon postanowiła spełnić jego marzenie o sprowadzeniu na świat dziecka, decydując się na skorzystanie z usług surogatki. Formalnie została zatem matką.
Obiecałam, że uratuję cię przed rakiem i zawiodłam. Obiecałam ci też, że sprowadzę twoją córkę na świat i trzymam ją tutaj w ramionach - napisała w opisie do zdjęcia z wnuczką.
Aktorka podkreśla, że nie ma zamiaru ukrywać prawdy i kiedy przyjdzie na to czas, poinformuje dziewczynkę o tym, że tak naprawdę jest jej babcią.
Listen on Spreaker.
