O Adele nigdy nie zrobiło się cicho. Nawet wtedy, gdy zniknęła z życia publicznego i skupiła się na swoim zdrowiu. Piosenkarka przeszła ogromną metamorfozę, na co wpłynęła utrata wagi. Świat przecierał oczy ze zdumienia i zachodził w głowę, jak artystce udało się dokonać takiej przemiany.
Teraz w końcu nadszedł przełomowy moment. Adele pojawiła się na okładkach listopadowego Vogue, zarówno w edycji amerykańskiej, jak i brytyjskiej. Świat oszalał nie tylko na punkcie fotek gwiazdy w luksusowym magazynie, ale także na wieść o jej nowej piosence. Jednym słowem, Adele wraca do gry!
Polecany artykuł:
Ale zanim na dobre wróci na scenę, robi porządki z kilkoma sprawami związanymi z jej przemianą. W wywiadzie dla Vogue gwiazda zdradziła wiele szczegółów z tamtego czasu. Okazuje się, że nie wszyscy byli dla niej tak życzliwi, jak to się mogło wydawać.
Adele krytykowana za zmianę wyglądu
Adele była oburzona faktem, że wiele osób nie mogło znieść jej metamorfozy. Najbardziej dotknął ją fakt, że były to kobiety, które na każdym kroku ją krytykowały.
Moje ciało było uprzedmiotowione przez całą moją karierę. Nie tylko teraz. Rozumiem, dlaczego to był szok. Rozumiem też, dlaczego niektóre kobiety poczuły się szczególnie skrzywdzone. Wizualnie reprezentowałam wiele kobiet. Ale nadal jestem tą samą osobą.
A najgorsze było to, że inne kobiety prowadziły najbardziej brutalne rozmowy na temat mojego ciała. Byłam bardzo rozczarowana. To zraniło moje uczucia.
– mówiła.
Adele w rozmowie zdradziła też, jakie było jej podejście do relacjonowania swojej przemiany i dlaczego tak bardzo od tego stroniła.
Ludzie są zszokowani, ponieważ nie dzieliłam się moją podróżą. Są przyzwyczajeni do tego, że ludzie dokumentują wszystko na Instagramie, a większość ludzi na moim stanowisku podjęłoby współpracę z marką dietetyczną. Nie mogłam się tym przejmować. Zrobiłam to dla siebie, a nie dla nikogo innego. Dlaczego miałabym się tym dzielić? Nie uważam tego za fascynujące. To moje ciało.
– wyjaśniała.