"40 ton samochodem nie zatrzymasz" warszawska akcja na finiszu

2006-11-21 11:18

Od dzisiaj na największych ulicach i skrzyżowaniach stolicy pojawiło się 40 dwunastometrowych billboardów. Tramwaje Warszawskie kończą kilkumiesięczną kampanię informacyjną prowadzoną wraz z Komendą Stołeczną Policji: "40 ton samochodem nie zatrzymasz".

Od dzisiaj na największych ulicach i skrzyżowaniach stolicy pojawiło się 40 dwunastometrowych billboardów. Tramwaje Warszawskie kończą kilkumiesięczną kampanię informacyjną prowadzoną wraz z Komendą Stołeczną Policji: "40 ton samochodem nie zatrzymasz". Akcja miała na celu uświadomienie kierowcom zagrożeń, jakie wynikają z kolizji tramwaj - samochód oraz poprawę bezpieczeństwa na stołecznych drogach. Samochód osobowy waży ok. tony, tramwaj - ponad 40 ton. Jego droga hamowania wynosi 20 a nawet więcej metrów. I piesi, i kierowcy musza sobie uświadomić, że w razie kolizji z tramwajem nie mają dużych szans". Z danych wynika, że w ub. roku było ponad 1000 wypadków z udziałem tramwajów. W 85% z nich zawinił kierowca samochodu osobowego, który zajechał drogę tramwajowi. Najczęściej do wypadków tramwaj kontra samochód dochodzi na skrzyżowaniu ulic Emili Plater i Alej Jerozolimskich oraz na rondzie przy Dworcu Centralnym. Zarząd tramwajów warszawskich zastanawia się nad zmianą organizacji ruchu w tych miejscach i wszędzie tam, gdzie tory przecinają jezdnię. Tramwaje warszawskie zamierzają także powalczyć o zlikwidowanie niektórych przejść dla pieszych, prowadzących przez tory tramwajowe. Często bowiem zdarzają się na nich śmiertelne potrącenia.