olimpia porazka

i

Autor: Olimpia Grudziądz Jedyną bramkę dla Olimpii zdobył Jose Embalo (na zdjęciu)

Olimpia przegrywa i spada na ostatnie miejsce w tabeli [AUDIO]

2020-11-28 19:23

Strajk Kobiet w Warszawie 28.11.2020

Spotkanie rozpoczęło się od uczczenia minutą ciszy zmarłego w ubiegłym tygodniu legendy futbolu, Diego Maradony.

Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli grudziądzanie. W 20' minucie w pole karne Garbarni wbiegł Jose Embalo. Napastnik Olimpii został sfaulowany na skraju "szesnastki" i sędzia Leszek Lewandowski bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie na prowadzenie dla "Biało-zielonych" zamienił sam zainteresowany.

ZOBACZ TEŻ - Działacze GKM-u Grudziądz zaprezentowali formację juniorów [AUDIO]

Kiedyś to było, czyli powrót do przeszłości. Co było wtedy na topie?

Pytanie 1 z 12
Buty o których marzyła każda dziewczyna będąc w szkole jeszcze kilka/kilkanaście lat temu to ...

Olimpia jednobramkowe prowadzenie utrzymała do końca pierwszej części gry. "Biało-zieloni" mieli co prawda kilka sytuacji na podwyższenie wyniku, ale żadnej z nich nie wykorzystali.

Wróciły stare demony

W drugiej połowie grudziądzanie ponownie oddali pole gry rywalom. Podopieczni trenera Łukasza Surmy atakowali odważniej i znacznie częściej niż w pierwszej części spotkania. W 58' minucie zamieszanie w polu karnym Olimpii wykorzystał Grzegorz Marszalik i doprowadził do wyrównania.

Olimpia miała idealną okazję do ponownego wyjścia na prowadzenie. Piłkę pod polem karnym gości przechwycił Piotr Janczukowicz. Skrzydłowy grudziądzkiej drużyny zagrał do Embalo, a ten bez zastanowienia uderzył. Skuteczna interwencja Doriana Frątczaka uchroniła Garbarnie od straty drugiego gola. Futbolówka zamiast do bramki, uderzyła w poprzeczkę.

Pod koniec meczu swoje potwierdzenie znalazła piłkarska prawda - "nie wykorzystane sytuacje się mszczą". Kolejne zamieszanie pod bramką Łukasza Sapeli i kolejne trafienie Garbarni. Sytuacyjną piłkę do siatki wbił wprowadzony w przerwie meczu Bruno Wacławek.

Dla Olimpii to kolejny mecz bez zwycięstwa (i bez punktów) na własnym stadionie. Ostatni raz "Biało-zieloni" na Piłsudskiego 14 wygrali 23 listopada 2019 roku. Ówcześnie zespół prowadzony przez Jacka Trzeciaka wygrał z Zagłębiem Sosnowiec 2:1.

Mówi Paweł Cretti, trener Olimpii Grudziądz. Posłuchaj:

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania wiadomo było, że przegrany w grudziądzko-krakowskim pojedynku wyląduje na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Sobotnie wygrane Olimpii Elbląg i Hutnika Kraków zepchnęły Olimpię i Garbarnię na dwie ostatnie pozycje.

Wygrana przesunęła Garbarnię na 14 pozycję w ligowej tabeli. Olimpia po kolejnej porażce spadła na ostatnie miejsce. Przed grudziądzanami krótki czas na odpoczynek. Już 2 grudnia "Biało-zieloni" na wyjeździe zmierzą się z rezerwami Śląska Wrocław. Na Piłsudskiego 14 wrócą 6 grudnia. O godzinie 18 zmierzą się z KKS Kalisz.

Mówi Łukasz Surma, trener Garbarni Kraków. Posłuchaj:

Olimpia: 1. Łukasz Sapela - 25. Damian Ciechanowski, 20. Kacper Pietrzyk, 2. Caique, 3. Bartosz Widejko - 88. Kacper Janiak (63, 29. Piotr Janczukowicz), 19. Grzegorz Gulczyński (78, 7. Adrian Kwiatkowski), 6. David Andronic, 16. Oskar Kalenik (88, 14. Patryk Leszczyński), 11. Omid Popalzay (63, 23. Michał Graczyk) - 10. José Embaló (88, 8. Mikołaj Gabor).

Garbarnia: 1. Dorian Frątczak - 27. Daniel Morys, 8. Marek Masiuda, 31. Donatas Nakrošius, 2. Rafał Górecki - 9. Błażej Radwanek, 23. Dawid Malik (46, 32. Bruno Wacławek), 6. Kacper Laskoś, 10. Kamil Kuczak, 15. Grzegorz Marszalik - 11. Jakub Bąk (90, 18. Mateusz Kardas).