Chodzą po domach podając się za kominiarzy. Mieszkańcy ostrzegają przed złodziejami!

Informacje o sprawie pojawiły się na jednej z grup na portalu społecznościowym. Jak się okazuje, od kilku dni do gorzowskich mieszkań i domów pukają mężczyźni podajacy się za kominiarzy. Wszystko z pozoru wygląda niewinnie: ot, zwykła sprzedaż kalendarzy z okazji Dnia Kominiarza. Z tym, że Dzień Kominiarza obchodzony był na początku maja, a sprzedaż kalendarzy w sierpniu wydaje się co najmniej podejrzana.

Fałszywi kominiarze sprzedają kalendarze - nie dajcie się nabrać!

Jak informują mieszkańcy fałszywych kominiarzy (lub strażaków, bo czasami podają się również za nich) jest trzech: jeden z nich jest łysy, a dwóch pozostałych ma szczupłą budowę ciała. Zazwyczaj ubrani są w czarne spodnie i czarne koszulki z krótkim rękawem, chociaż czasami trafiają się także w kominiarskich mundurach.

Nie wszyscy dają się jednak nabrać i za pośrednictwem Internetu ostrzegają innych:

Dobry kominiarz ma teraz takie stawki i odległe terminy,że nie ma czasu chodzić po domach i śmieci ludziom wciskać Jak chcecie to kupujcie śmieci od przebierańców albo papudrokow" pisze jeden z mieszkańców.

"U mnie też byli dzisiaj weszli mimo że domofon jest na kod dzwonią dzwonkiem i wciskają jakieś gówniane kartki niby kominiarze mają na szyi plakietke z napisem kominiarz jak pies zaczal szczekać to Pan dal sobie spokój!" dodaje kolejna osoba.

Co więcej, z relacji mieszkańców wynika, że mężczyźni ulatniają się jak tylko ktoś poinformuje o zawiadomieniu policji.

Podejrzani mężczyźni na kilku gorzowskich osiedlach

Na początku mężczyźni widziani byli głównie na osiedlu Staszica, gdzie mieszka sporo starszych osób, które z kolei są łatwym celem oszustów.

W ostatnim czasie doniesienia o pseudo-kominiarzach pojawiły się także z Dolinek, ul. Komisji Edukacji Narodowej, Okulickiego, Niepodległości czy Jana Pawła II.

Mieszkańcy ostrzegają, by pod żadnym pozorem nie otwierać im drzwi, ponieważ oprócz sprzedaży rzekomych kominiarskich kalendarzy mężczyźni również z dużym zaciekawieniem przyglądają się wnętrzom mieszkań, a to budzi obawy o ewentualną próbę włamań. O każdym podobnym incydencie warto poinformować gorzowskich policjantów.