Mirosław Zbrojewicz to ekranowy gangster polskiego kina. Najczęściej obsadzany jest w rolach zbirów oraz innych twardzieli. Aktor ma za sobą pokaźną liczbę ról w przeróżnych teatrach, filmach i serialach. To on wcielił się w postać Gruchy w "Chłopaki nie płaczą". Zagrał też w "Sztosie 2", "E=mc2", "11 minutach", a nawet koreańskim "Terius Behind Me". Wspólnie z Seanem Beanem był narratorem krótkometrażowego filmu historycznego "Niezwyciężeni" z 2017 roku. To jednak mały wycinek jego kreacji, bo tych było naprawdę mnóstwo. I może się wydawać, że wiele lat w tej branży jest równe z wielkimi zarobkami. Okazuje się, że niekoniecznie. Na te największe pensje mogą sobie pozwolić tylko nieliczni.
Zarobki Mirosława Zbrojewicza
Szybkie samochody, wielkie domy i sześć cyfr na koncie bankowym? Nie w tym przypadku. Wbrew pozorom zarobki aktorów w Polsce nie są tak wysokie, jak niektórym się wydaje. Oczywiście, są wyjątki, ale zdarzają się one bardzo rzadko. Możliwości zarobku jest jednak kilka - film, serial, teatr, a gdzieś na boku może i jakaś reklama lub współpraca. Niestety trudno przewidzieć gdzie, kiedy i czy w ogóle zadzwoni telefon z propozycją pracy. Są i takie miesiące, gdzie aktorzy nie dostają zleceń i żyją tylko z uzbieranych oszczędności. Jak to wygląda w przypadku Mirosława Zbrojewicza, który działa w branży filmowej od ponad 40 lat? Zdradził w jednym z ostatnich wywiadów.
Bywają bardzo dobre pieniądze, ale dostęp ma do nich stosunkowo niewielu z nas. Codzienna powszechność polskich aktorów to jest bieda. Ja w teatrze, po tych wszystkich latach pracy, mam 4000 zł gaży - to jest na progu najniższej krajowej, zawsze. [...] Są teatry, które płacą 200 zł za wyjście na scenę, niezależnie od wielkości roli, są i takie, które płacą 400 zł, 600 zł czy 800 zł. Więcej - rzadko. To jest naprawdę na granicy biedy. A ten zawód polega również na tym, że nie zawsze mamy tę pracę i mam tego świadomość, że jutro nikt może nie zadzwonić. Mam to z tyłu głowy. [...] Aktorzy w teatrze są na tej samej drabince, co personel sprzątający. Wszyscy inni są wyżej. Dorabiamy na spektaklach i mnie z teatru uda się czasami wyciągnąć te 6 tys. zł." - powiedział aktor w rozmowie z NaTemat