Odcinek programu "Kuchenne rewolucje" zrealizowany w Barze Alpejskim w Warszawie obiegł media społecznościowe lotem błyskawicy. Zainteresowanie restauracją, przemianowaną przez Magdę Gessler na Kolejkę Po Bryzol, wzrosło nie tylko przez wyjątkowo zatrważające warunki sanitarne czy apodyktyczny charakter matki właściciela, ale przede wszystkim przez postawę młodego pracownika.
"Kuchenne rewolucje": warszawski bar szokował widzów
Zgłoszony do rewolucji Magdy Gessler lokal zjeżył włos na głowie nie jednego widza. Poza fatalnymi warunkami sanitarnymi emocje wzbudziła matka właściciela, która uważała trzydniową kiełbasę za świeżą i nie godziła się na wyrzucanie przypalonego jedzenia. Publika w komentarzach była zgodna, że zachowanie pani Danuty było zatrważające i stanowiło ogromne obciążenie dla funkcjonowania baru, zaś sam odcinek fani "Kuchennych rewolucji" fani uznali za jeden z najmocniejszych w jego już 15-letniej historii.
Zobacz też: "Kuchenne rewolucje" - Bar Alpejski w Warszawie. Po zmianie Kolejka Po Bryzol. [MENU, CENY]
20-letni Miłosz skradł show. Internauci zachwyceni
Najbardziej pozytywne wrażenie na widzach wywarł młody pomocnik kucharza. Dopiero co zatrudniony Miłosz Pabijan nie bał się wchodzić w dyskusję i wprost bronił podstawowych zasad, które powinny panować w każdym lokalu gastronomicznym. Jak udało się wyśledzić czujnym internautom, dla 20-latka nie był to telewizyjny debiut. Wcześniej brał udział w teleturnieju "Jeden z dziesięciu".
"Tę noc spędziłem na rozmyślaniu, co ja tutaj w ogóle robię. Oni uważają, że naleśnik tutaj jest problemem, trochę przypalony czy coś, kiedy tu mięso stało, przy którym muchy się kręciły. Jest tutaj upał trzydziestoparostopniowy, ona to mięso będzie mieliła" - mówił w odcinku.
Teraz może się pochwalić lawiną komentarzy od widzów doceniających jego postawę, a przy okazji - również wygląd. Jak możemy przeczytać na oficjalnych profilach "Kuchennych rewolucji" w mediach społecznościowych:
"Tylko Miłosz mimo młodego wieku ma pojęcie tam o czystości i higienie pracy"
"Chyba nikt w 1 dniu pracy w nowym miejscu nie miałby tyle odwagi by uczciwie krytykować właścicieli za brud i nieświeżość jedzenia. Takich ludzi trzeba nam w gastronomii! Mam nadzieję, że docenią tam Pana należycie."
"Czas na Top Model!"
"Małolacik bardziej ogarnięty niż oni tam wszyscy razem wzięci w tej melinie"
"Chłopak jedyny myślący z nich wszystkich"
"Miłosz mega cierpliwy. Dobrze, że nie uciekł z tego teamu. Jeden porządny i zadbany"
