Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy miały zacząć się zupełnie inaczej. Twórcy wybrali jednak bezpieczniejsze wyjście, bo, jak twierdzi Mark Hamill, na początku mieli naprawdę szalony pomysł. Zapewniamy, chcecie wiedzieć, o co chodzi!
Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy rozpoczęły się tak jak poprzednie Star Wars – w kadrze pierwszej sceny stopniowo zaczęła pojawiać się wielka jednostka kosmiczna. Jakieś półtora roku przed premierą filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy, część doniesień mówiła jednak o zupełnie innym pomyśle na rozpoczęcie tej produkcji. I chociaż wtedy te pomysły wyśmiano, teraz w wywiadzie z The Sun potwierdził je Mark Hamill. Jak miały zacząć się Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy? W słowa Marka Hamilla aż trudno uwierzyć...
„Mogę wam już zdradzić, że w oryginalnym rozpoczęciu siódemki [Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy – przyp. red.] pierwszą rzeczą, która pojawiała się w kadrze była odcięta ręka z mieczem świetlnym. Po wejściu w atmosferę Jakku ręka razem z kością się spalała, a miecz wbijał się w piach na powierzchni planety. Tam dopiero miał zostać podniesiony przez jakiegoś kosmitę (nie wiem, czy przez Maz), a film dalej toczył się tak, jak go znamy”.
Zanim nowe Gwiezdne Wojny
Miejmy nadzieję, że równie zwariowanych pomysłów nie będą mieli twórcy kolejnych części sagi Gwiezdne Wojny. Film Gwiezdne Wojny 8 do kin trafi w grudniu 2017. Gwiezdne Wojny 9 są planowane na maj 2019. W 2016, 2018 i 2020 roku obejrzymy za to kolejne spin-offy Star Wars. Każdy z nich ukaże inną, powiązaną z główną sagą historię. Czekając na kolejne filmy, fani serii Gwiezdne Wojny nie powinni się jednak nudzić. Filmów sci-fi jest naprawdę mnóstwo! Na eskaGO są one dostępne do oglądania online, za darmo i bez logowania. Jedną z propozycji serwisu jest Thale – historia kosmicznej istoty, która trafia na Ziemię i musi walczyć o przeżycie!
