Basia Lipińska mieszka razem z mężem Tadeuszem oraz teściami na Mazurach i prowadzi wygodne, z pozoru beztroskie życie. Jej małżeństwo przechodzi kryzys z powodu matki Tadeusza, Magdy, która zbyt mocno ingeruje w ich życie. Basia myśli nawet o rozwodzie. Anna - gdy jej miasto atakują Rosjanie, a dom zamienia się w gruzy - ucieka z Ukrainy razem z 7 - letnią siostrzenicą Warią i Fridą, czworonożnym przyjacielem dziewczynki. Kiedy Basia poznaje Annę i Warię, jest tak poruszona ich dramatem, że zaprasza uciekinierki z Ukrainy pod swój dach, a raczej pod dach domu teściowej, która początkowo nie jest zachwycona decyzją synowej. Basia mocno angażuje się w organizowanie stałej pomocy dla uchodźców. Obie rodziny, polska i ukraińska, zaczynają wspólne życie, w zupełnie niezwykłych okolicznościach. Wszyscy bohaterowie, po wybuchu tej okrutnej wojny, muszą zdać trudny egzamin i odkryć, co jest dla każdego z nich najważniejsze.
Będziemy mieszkać razem - odcinek 4
Lipińscy organizują transport darów dla szpitala Marii, a kierowcą busa zostaje na ochotnika Karol, pracownik ich sklepu. W drodze auto zostaje jednak ostrzelane przez Rosjan i ciężko ranny chłopak trafia do szpitala. Basia jest w szoku, ale wysyła od razu do Ukrainy kolejny bus z pomocą. I tym razem - nie zważając na zagrożenie - wsiadają do niego Anna, Ginter oraz Tadeusz. Anna jedzie także po to, by przywieźć mamę Warii, Marię. Ginter zorganizował w tym celu foodtrucka. W ośrodku dla uchodźców Lipińska pomaga Andriejowi, który przyjechał do Polski z synem Olkiem. Jego starszy syn został porwany przez Rosjan, a żona zaginęła.