wokół nas

Złota polska jesień pod Bydgoszczą. Tak pięknie w ostromeckim parku chyba jeszcze nie było! [DUŻO ZDJĘĆ]

2023-11-03 8:20

W słoneczne, listopadowe przedpołudnie złoto spływa z nieba, muska wysokie, stare drzewa i zalewa trawniki. Dzieci obrzucają się kolorowymi liśćmi, dorośli się w nich turlają, tu i tam trwa rodzinna sesja fotograficzna. Spieszcie się kochać tę jesień w ostromeckim parku!

Ostromeckie pałace - Nowy i Stary - niezmiennie zachwycają. Można je zwiedzać.

  • Pałac Stary czynny jest codziennie, oprócz poniedziałków. Bilety można kupić w cenie: 20 zł – normalny, 10 zł – ulgowy (dzieci do 12 r. ż. i seniorzy 60+), 40 zł – rodzinny (2 osoby dorosłe + do 4 dzieci). Koszt przewodnika dla grup zorganizowanych wynosi 50 zł.
  • Od 2011 roku jest tam Kolekcja Zabytkowych Fortepianów im. A. Szwalbego, jedna z trzech największych tego typu kolekcji w Polsce. Znajdziemy tu prawie wszystkie formy fortepianów z XIX i 1. połowy XX wieku: skrzydłowe, stołowe, pionowe oraz formy mieszane, czyli hybrydy. A w ich wnętrzach – niemal wszystkie typy mechaniki, rejestrów brzmieniowych czy zdobień.
  • Pałac Nowy czynny jest codziennie. Od poniedziałku do piątku w godz. 12 – 20. W weekendy w godz. 10 – 20. Wstęp bezpłatny.

O każdej porze roku wyjątkowe wrażenie robi też pałacowy park. Wybraliśmy się tam jesienią, w słoneczny listopadowy dzień. Tak cudownie to tam chyba jeszcze nie było!

Park w Ostromecku ma wyglądać niemal jak nietknięty ludzką ręką

Park zajmuje aż 36 ha. Rośnie tam ok. 4,5 tysiąca drzew. Ponad 60 z nich to pomniki przyrody. Część rosła tu na długo przed budową pałaców, wiele z nich zasadzono podczas projektowania ogrodów przy posiadłościach. Jak czytamy na stronie internetowej Zespołu Pałacowo-Parkowego w Ostromecku ten krajobraz to dzieło samego Petera Josepha Lennégo, wybitnego pruskiego planisty i architekta krajobrazu. Lenné, z tytułem ogrodnika królewskiego, w ciągu swojej kariery założył ponad 250 ogrodów. Jego wizytówką po dziś dzień są m. in. ogrody w Sanssouci w Poczdamie, Tiergarten w Berlinie, a także ogrody we Frankfurcie nad Odrą, Lipsku czy Wiedniu. Na terenie Polski najlepszą i najciekawszą jego realizacją jest właśnie Ostromecko.

- Talent Lennégo szedł w parze z jedną ważną dewizą, której trzymał się przy niemal każdym projektowaniu krajobrazu – szacunek do samej przyrody. Tym samym wkomponowywał rezydecjalne ogrody w otaczające posiadłości tereny leśne. To dlatego park w Ostromecku wygląda tak, jakby ingerencja ludzkiej ręki ograniczona była do strzyżenia trawników i sadzenia kwiatów przy pałacowych tarasach. W rzeczywistości to przemyślana koncepcja, dzięki której przyroda po prostu urzeka tutaj pięknem - czytamy na stronie ostromeckich pałaców.

W głębi parku jest mauzoleum. Wciąż można stąpać po mozaice z 1878 r. To pozostałości po kapliczce

W parku jest też Mauzoleum, dawne miejsce spoczynku rodzin Schönbornów i Alvenslebenów, w przeszłości – właścicieli Ostromecka. Powstało w 1887 roku jako przykapliczny cmentarz. Zbudowane zostało na planie czworoboku i otoczone ceglanym murem. Prowadzą do niego dwie bramy – posadzka przy wejściu głównym ozdobiona jest efektowną mozaiką, a całość budowli porośnięta jest bluszczem. Porośnięte bluszczem mauzoleum. Za nim drzewa.

Za żywopłotem jest staw – znad jego brzegu, pnąc się w górę niezwykle efektowną czteroszpalerową aleją lipową, a potem kamiennymi schodami, dojdziemy do Pałacu Starego.

  • Pałac Nowy to pierwsze, co widać, kiedy dotrze się do Ostromecka. Projekt tej budowli nie powstałby bez wkładu Karla F. Schinkla, największego dziewiętnastowiecznego pruskiego architekta, twórcy m.in. gmachu teatru Neues Schauspielhaus na berlińskim placu Gendarmenmarkt, Nowego Odwachu czy Altes Museum (także w Berlinie).
  • Stary Pałac, zwany również pałacem Mostowskich wzniesiono na krawędzi wysoczyzny, górującej nad doliną Wisły, w miejscu dawnego dworu szlacheckiego. Obiekt o charakterze dwupiętrowej reprezentacyjnej rezydencji w stylu baroku z elementami saskiego rokoka, został wybudowany w XVIII w. przez Pawła Michała Mostowskiego, wojewodę pomorskiego.

Historia ostatnich właścicieli Ostromecka to gotowy scenariusz na film

- Alvenslebenowie byli ostatnimi właścicielami Ostromecka do drugiej wojny światowej. Joachim Avensleben ożenił się z polską hrabianką Katarzyną Bnińską, właścicielką majątków Samostrzel i Dąbek. Mieli dwóch synów. Starszy Albrecht, zwany „Tito” był zajadłym hitlerowcem i zbrodniarzem wojennym. Młodszy Ludolf, zwany „Lulu”, był z serca i duszy Polakiem. Losy rodziny to pomysł na niezły scenariusz filmowy - czytamy w opisie ostromeckich zabytków.

Wszystkich Świętych 2023. Cmentarz na bydgoskich Bielawach nocą