policja

i

Autor: pixabay

Zadzwonił na policję, by uratować życie człowiekowi. Przy okazji go „wkopał”! Nieświadomie

2023-03-02 15:03

Policjanci zatrzymali 20-latka. Miał dostać tylko pouczenie, gdyś chodził w środku nocy bez odblasków. Ktoś zgłosił ten fakt. Mundurowi znaleźli jednak przy nim woreczek z marihuaną. I tu było już „po ptakach”. Za posiadanie środków narkotycznych grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

W środę, 1 marca w środku nocy w Golubiu-Dobrzyniu (woj. kujawsko-pomorskie) ktoś zadzwonił na policję. Zwrócił uwagę mundurowym, że po ulicy chodzi ubrany na ciemno mężczyzna i nie posiada żadnego elementu odblaskowego. Zgłaszający prawie go potrącił! Dodał również, że w trakcie wymijania pieszego przez pojazdy, ten wchodzi na jezdnię. Kierujący wytłumaczył, że zgłasza ten fakt po to, by za chwilę nie doszło do nieszczęśliwego wypadku.

- Po przybyciu patrolu w wyznaczone miejsce na terenie powiatu, zgłoszenie niestety potwierdziło się. Okazało się, że młody człowiek jest dodatkowo pijany. Badanie wykazało prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje asp. Justyna Skrobiszewska, rzeczniczka golubsko-dobrzyńskiej policji.

Anna Kiełbasińska relaksuje się przed mistrzostwami w Stambule. Turecka kawa i baklawa pomogą w zdobyciu medalu?

Policja dodaje, że w trakcie interwencji mężczyzna stawał się coraz bardziej nerwowy. Funkcjonariusze postanowili wtedy sprawdzić zawartość jego kieszeni.

- Przeczucie funkcjonariuszy po raz kolejny nie zawiodło. W kieszeni spodni 20-latka był pojemniczek z zawartością marihuany. Mieszkaniec naszego powiatu trafił do policyjnego aresztu. Niebawem usłyszy zarzuty – dodaje rzeczniczka golubsko-dobrzyńskiej policji.

Zgodnie z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii „kto wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.