Wracał z wakacji za granicą i trochę mu się spieszyło. Gdy go złapali, wiedział, że skończyły mu się punkty karne

Jak tłumaczy inowrocławska policja - w środę, 9 sierpnia na drodze krajowej numer 15, funkcjonariusze z grupy SPEED namierzyli jadącego samochodem marki Alfa Romeo. Kierowca rozwinął prędkość 173 km/h na dopuszczalnej „100”.

- Zatrzymany do kontroli mężczyzna wracał akurat z zagranicznych wakacji. Wakacyjne rozluźnienie przysporzyło mu nie małego problemu. Otrzymał on bowiem mandat w wysokości 5000 złotych i 15 punktów karnych. Tak wysoki mandat otrzymał w ramach „recydywy”. Bowiem w maju tego roku popełnił takie samo wykroczenie – informuje sierż. szt. Emil Gawroński, KPP Inowrocław.

Mężczyzna najprawdopodobniej zdawał sobie sprawę z tego, że oprócz mandatu czekają go znacznie gorsze konsekwencje. Przyznał się policjantom wprost, że wraz z nowymi punktami karnymi, które właśnie otrzymał - przekroczył dopuszczalny limit 24.