mat. policji

i

Autor: mat. policji

Kryminalne

Wiekowy diler wpadł w ręce policjantów. To 77-latek z Bydgoszczy

2023-10-05 15:06

77-latek był poszukiwany za handel narkotykami. Wpadł w wynajmowanym mieszkaniu w ręce policjantów z bydgoskiego Śródmieścia. W tym samym czasie funkcjonariusze zatrzymali kolejnego mężczyznę, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, by uniknąć kary ponad 5 lat pozbawienia wolności. Sąd szukał go aż pięcioma nakazami doprowadzenia.

Jak ustalili dzielnicowi funkcjonariusze. W bydgoskim Śródmieściu przebywać miał 77-latek, poszukiwany za handel narkotykami, który za swoje przestępstwa miał do odbycia rok pozbawienia wolności. Po uzyskaniu adres, mundurowi pojechali sprawdzić, czy w budynku nie znajduje się senior ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości.

Kiedy przyjechali na miejsce okazało się, że 77-latek wynajmuje mieszkanie wraz z dwiema innymi osobami. Nerwowe zachowanie współlokatorów od razu zwróciło uwagę i czujność dzielnicowych. W trakcie przeszukania lokalu odkryto plastikowy pojemnik z kilkunastoma gramami suszu roślinnego oraz worek foliowy z krajanką tytoniową o wadze ponad 300 gramów, która nie posiadała polskich znaków akcyzowych.

Policjanci zatrzymali nie tylko poszukiwanego seniora, ale również jego współlokatora, któremu postawiono zarzut posiadania narkotyków oraz przestępstwa akcyzowego.

Do kolejnego zatrzymania osoby poszukiwanej doszło na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy, gdzie według ustaleń policji ukrywać miał się mężczyzna poszukiwany aż pięcioma nakazami doprowadzenia.

Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zauważyli osobę, która zamyka okno w mieszkaniu. Rysopisem odpowiadała poszukiwanemu. Po zapukaniu do drzwi mężczyzna zamknął je na dodatkowe zamki, barykadując się mieszkaniu. Miał ku temu powody. Na jego koncie było wiele poważnych przestępstw - kradzieże, włamania i oszustwa. Grozi mu łączna kara pozbawienia wolności wynosząca ponad 5 lat.

W związku z zaistniałą sytuacją policjanci wezwali na miejsce straż pożarną. Po kilku chwilach strażacy przyjechali z odpowiednim sprzętem. W momencie, gdy zbliżyli się do drzwi miał miejsce zaskakujący zwrot akcji. Poszukiwany mężczyzna, rozumiejąc, że nie ma drogi ucieczki, niespodziewanie sam otworzył wejście do mieszkania i oddał się w ręce policji. Dzięki współpracy dzielnicowych i straży pożarnej, akcja została zakończona sukcesem, a mężczyzna trafił za kratki.

Barwy szczęścia. Justin przegra walkę o Agatę. Pocieszy się w ramionach Mariki