Prezydent Bydgoszczy

i

Autor: Dawid Olszewski

Prezydent Bydgoszczy ostro o wyborach. "Nie będę narażał mieszkańców"

2020-03-30 20:35

Prezydenci kujawsko-pomorskich miast w mocnych słowach deklarują - nie przyłożymy ręki do majowych wyborów. To na samorządowych barkach leży ich przygotowanie. Prezydent Bydgoszczy podkreślił, że to narażanie zdrowia i życia mieszkańców. Prezydent Włocławka na pewno nie poleci swoim pracownikom przygotowania wyborów.

W poniedziałek odbyła się wideokonferencja premiera Mateusza Morawieckiego z włodarzami miast. Po konferencji prezydent Bydgoszczy zwrócił się do mieszkańców. Podkreślił, że majowe wybory to duże zagrożenie dla mieszkańców. 

- Nikt z samorządowców nie chce przykładać ręki do tego, że będziemy narażać Polaków na zarażenie albo na śmierć - mówi Rafał Bruski. 

Podobnego zdania jest prezydent Włocławka. O wyborach w tym mieście nie ma mowy. 

- Nie podpiszę tego zarządzenia ani nie polecę pracownikom, by te wybory przygotowywali. Jestem świadom konsekwencji, jakie mogą mnie spotkać - mówi Marek Wojtkowski. 

Zdaniem prezydenta Włocławka, organizacja wyborów to olbrzymia logistyka i zaangażowanie wielu ludzi.

Na Kujawach i Pomorzu Liczba zakażonych lawinowo rośnie. Jest już 25 nowych przypadków koronawirusa.
Najwięcej w Bydgoszczy, ale są też chorzy w Toruniu i Grudziądzu. W sumie to już 72 osoby. Wojewoda przekazuje też dobre informacje - w kujawsko-pomorskiem już pięć osób wyzdrowiało. To oznacza, że po wprowadzonym leczeniu ponowne testy na koronawirusa były negatywne W regionie do leczenia pacjentów z COVID-19 są przeznaczone cztery szpitale.