„A co Ty tam wiesz? Ile Ty masz lat…”, „Jaką ocenę dostał kolega z ławki? Dlaczego Ty takiej nie dostałeś” – takie krótkie komunikaty słyszał niejeden Polak w okresie swojego dzieciństwa. Choć intencje rodziców nie zawsze były złe – właśnie one mogły przyczynić się do braku wiary we własne możliwości i niskiego poczucia wartości w życiu dorosłym.
Jak wynika z badania „Uwierzmy w wiarę w siebie”, przeprowadzonego na zlecenie Akademii Przyszłości - 46% badanych w dzieciństwie słyszała częściej komunikaty niszczące ich pewność siebie. Respondenci pamiętali również, że w dzieciństwie brakowało im wiary we własne możliwości.
Jak wskazują eksperci, słowa: „Jesteś do niczego! Z czym do ludzi? Czy ty w ogóle się do czegoś nadajesz? Myślałam, że jesteś mądrzejszy! Ty zawsze musisz tak nabałaganić?”, które usłyszymy w dzieciństwie wpisują się w naszą psychikę i stwarzają problemy w życiu dorosłym. Te komunikaty odtwarzane są w różnych sytuacjach w życiu, gdy pewność siebie okazuje się priorytetem – np. w trakcie rozmowy o pracę, w trakcie prezentacji, budowania kariery zawodowej.
Eksperci podają, że przyklejanie dzieciom łatki beznadziejnych, niezaradnych, w kółko potrzebujących pomocy dorosłego, zostaje z nami na całe życie i buduje niskie poczucie własnej wartości i brak wiary w siebie.
Badani są zgodni, że gdyby bardziej wierzyli w siebie, to mogliby osiągnąć w życiu jeszcze więcej. Deklaruje tak 71% respondentów. Natomiast 56% – uważa, że wiara w siebie i własne możliwości to cecha wyuczona, którą można w sobie wykształcić.
Prawie 60% z tej grupy jest również świadoma tego, że pewności siebie można się nauczyć, jednak – ogromny wpływ ma przy tym wpływ innych osób. Jak pokazuje życie – osoby trzecie mogą zarówno podbudować, jak i zniszczyć naszą pewność siebie.
Jak zaznaczają psycholodzy – by rozwinąć pewności siebie u dzieci należy je wspierać, pozwalać odkrywać wiele nowych możliwości, budować u niego samodzielność, a także chwalić za każdą małą rzecz.
