protest rolników 2024

Kolejny zwrot w protestach rolników w Bydgoszczy i okolicach. Wojewoda: Cieszę się, że rozmawiamy w urzędzie, nie na ulicy

2024-03-26 14:26

Wojewoda kujawsko-pomorski zobowiązał wszystkie służby państwowe do robienia kontroli w zakresie podejrzeń o transport nielegalnego zboża na terenie Polski, ale także do tego, by kontrolować transporty zboża z innych krajów, w których nagle wzrosła liczba importu do Polski produktów rolnych. Powołał Zespół Doradczy ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi z rolnikami i społecznikami w składzie.

  • Wojewoda kujawsko-pomorski powołał Zespół Doradczy ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
  • Rozpoczął pracę 25 marca podczas inauguracyjnego posiedzenia.
  • Wojewoda Michał Sztybel zaczął od podziękowań kierowanych w stronę rolników, za to, że zgromadzenia w zeszłym tygodniu odbywały się zgodnie z prawem.

Przypomnijmy: nie wszystkie zapowiadane na 20 marca protesty się odbyły, bo nie wszyscy samorządowcy zgodzili się na nie, w tym prezydent Bydgoszczy, a ich decyzję podtrzymał sąd.

Rolnicy i wojewoda kujawsko-pomorski pracowali w jednym zespole

- Dziękuję, że możemy spotkać się wszyscy w takiej formule, w urzędzie, nie na ulicach, na protestach - mówił do rolników wojewoda Michał Sztybel. - Cieszę się, że część protestujących rolników przyjęła zaproszenie do pracy w zespole, który ma podejmować rekomendacje w ramach uzgodnień, które potem jako wojewoda będę mógł przekazywać do odpowiednich ministerstw lub za nimi lobbować podczas spotkań w centrali. Chcę, żeby zespół był miejscem do rozmowy o problemach z zakresu rolnictwa w województwie. Miejscem, gdzie poszczególne instytucje i jednostki będą prezentowały swoje działania w tym zakresie, w tym również te kontrolne - dodał.

Wojewoda kujawsko-pomorski zlecił kontrolowanie transportów zboża

Wojewoda mówił o tym, co wydarzyło się od czasu pierwszych protestów.

  • Wskazał, że powołał Zespół ds. Reagowania Kryzysowego i zobowiązał wszystkie służby państwowe do robienia kontroli w zakresie podejrzeń o transport nielegalnego zboża na terenie Polski, ale także do tego, by kontrolować transporty zboża z innych krajów, w których nagle wzrosła liczba importu do Polski produktów rolnych pod kątem jakości, zgodności z procedurami, zgodności w procedurach celno-skarbowych.
  • Przypomniał, że w państwowych magazynach zboża jest tylko polskie zboże. Przekazał aktualne stany magazynowe.
  • Przekazał informacje o piśmie w sprawie dyrektywy ds. zasobów naturalnych, które skierował w tej sprawie do Ministry Klimatu i Środowiska Pauliny Henning-Kloski, do wiadomości premiera Donalda Tuska.
  • Wystąpił z pismem do Ministra ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi o to, aby na rozmowy ogólnokrajowe zapraszany był chociaż jeden przedstawiciel środowiska rolniczego z województwa kujawsko-pomorskiego.

- Na dziś nie ma większości dla tej dyrektywy i nie będzie ona głosowana. Nie znajduje się ona obecnie na agendzie żadnego z ciał Unii Europejskiej – mówił Michał Sztybel, dodając, że

Wojewoda mówił też o protestach: rozumie postulaty, ale nie popiera form protestowania w postaci blokowania autostrad czy dróg ekspresowych. Rolnicy podkreślali, że liczą na konstruktywne rozmowy, mając nadzieje, że znajdą wspólne stanowisko na różnych płaszczyznach.

W urzędzie wojewódzkim będą głosowania. Prawo głosu będą mieli tylko rolnicy i społecznicy

Do zespołu dołączył Jarosław Jurzysta, który stanie na czele wyodrębnionego w ramach struktur urzędu wojewódzkiego, wydziału rolnictwa. Przewodniczącym został wicewojewoda Piotr Hemmerling. Wnioski z posiedzeń zespołu wojewoda ma przekazywać do odpowiednich ministerstw, ale wcześniej trafią pod głosowanie. Prawo głosu będą mieli tylko przedstawiciele strony społecznej, nie administracyjnej. Spotkania mają odbywać się regularnie. Kolejne jest planowane na kwiecień.

Przypomnijmy, choć ostatnie protesty 20 marca odbywały się legalnie - co podkreślił wojewoda (tam, gdzie wydano zakazy zgromadzeń, rolnicy nie robili blokad), jednak dochodziło do trudnych sytuacji. W gminie Dąbrowa Chełmińską w wyniku zatorów spowodowanych blokowaną przez rolników DK 80 karetka pogotowia miała problem ze sprawnym dotarciem do poszkodowanego w wypadku. Na szczęście przed nią na miejscu pojawili się strażacy-ochotnicy, jadący z drugiej strony na miejsce wypadku.

Tłumy bydgoszczan na ekologicznym targu!