POŻAR

Deweloper po pożarze dawnego dworca w Bydgoszczy: czekamy na możliwość wejścia do budynku [ZDJĘCIA]

2023-09-01 8:00

Deweloper przyznaje, że przed pożarem zdarzały się wtargnięcia nieupoważnionych osób do budynku dawnego dworca towarowego. - Był wielokrotnie zabezpieczany. Po każdym zniszczeniu zabezpieczeń ponownie je naprawialiśmy - czytamy w specjalnym oświadczeniu.

Pożar budynku dawnego dworca towarowego przy ul. Rycerskiej w Bydgoszczy ludzie zauważyli 24 sierpnia ok. godz. 18. Ogień pojawił się na poddaszu, szybko objął konstrukcję całego dachu. Kilkunastu strażaków opanowało sytuację po ok. 40 minutach, ale walczyli z płomieniami w sumie blisko cztery godziny, a następnego dnia byli ponownie wezwani do niewielkiego zarzewia.

Nikt nie ucierpiał. Strażacy wstępnie mówią, że ktoś mógł zaprószyć ogień. Trwa więc dochodzenie.

Deweloper mówi o pożarze dawnego dworca towarowego w Bydgoszczy

Internauci natychmiast zaczęli spekulacje co do tego, kto mógł zyskać na tym, że budynek spłonął. Właścicielem obiektu i terenu za nim jest Grupa Moderator. Powstaje tam osiedle. Wcześniej deweloper chwalił się pomysłami na to, jak dawny dworzec odrestaurować. Na wizualizacjach odnowiony prezentował się świetnie.

Przedstawiciele dewelopera wydali specjalne oświadczenie po pożarze. Sugerują, że próby włamywania się do budynku i niszczenie zabezpieczeń w przeszłości się zdarzały.

Deweloper: nie znamy przyczyny pożaru

- Budynek dawnego dworca towarowego był wielokrotnie zabezpieczany. Po każdym zniszczeniu zabezpieczeń ponownie je naprawialiśmy. Od dłuższego czasu nie zauważyliśmy prób włamania do budynku, nie mieliśmy również sygnałów z policji, czy straży miejskiej. Nie znamy przyczyny pożaru. Policja i straż pożarna są w trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzenia. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic na temat stanu technicznego budynku po pożarze. Czekamy na możliwość wejścia do budynku i ocenienia jego stanu technicznego do czasu, aż zakończą się procedury prowadzone przez policję, straż pożarną i nadzór budowlany - czytamy w oświadczeniu Grupy Moderator.

Dawny dworzec na Bocianowie miał być bramą do nowoczesnego osiedla

Tak jeszcze rok temu o inwestycji Grupy Moderator pisali miejscy urzędnicy:

- Budynek dawnego dworca został wstępnie przygotowany do prac remontowych. Zgodnie z planem zostanie pieczołowicie zrewitalizowany i będzie pełnił funkcje naturalnej bramy do osiedla. Na parterze miejsce znajdą lokale użytkowe, a na wyższych kondygnacjach, stylowe mieszkania - czytamy w archiwalnym wpisie na stronie internetowej Bydgsozczy.

Historia spalonego dworca towarowego w Bydgoszczy

  • Budynek dworca towarowego powstał około 1912 roku.
  • Gmach z częścią administracyjną zamykający perspektywę ul. Zygmunta Augusta założony został na planie prostokąta o podstawie około 74 metrów.
  • Dobudowano do niego dwa skrzydła z rampami przylegające do torów po stronie północnej (część przeznaczona do załadunku) i południowej (do rozładunku).
  • Budynek wyposażono w oświetlenie, wodociąg i ogrzewanie parowe.
  • Wybrukowano wokół niego wszystkie drogi i place. Dworzec posiadał 6 zadaszonych torów.
  • W ciągu jednego dnia dokonywano przeładunku około 400 ton towarów. Obiekt miał charakter stacji czołowej – tory wybiegały tylko w jedną stronę, w kierunku ulicy Gdańskiej.
Bydgoska Masa Krytyczna uczciła pamięć Adama