Titan

i

Autor: YouTube/screen/Twitter/screen

Wydarzenia

Jak zginęli pasażerowie Titana? Implozja nastąpiła w ułamku sekundy

2023-07-06 15:16

To koniec poszukiwań Titana. Z najnowszych informacji wynika, że doszło do implozji. „Osoby znajdujące się na pokładzie łodzi zginęły błyskawicznie i w bezbolesny sposób” – informują eksperci. Przypomnijmy, że w niedzielę, 18 czerwca utracono kontakt z niewielką, prywatną łodzią podwodną Titan, która z miliarderami na pokładzie miała dotrzeć do wraku Titanica. Znamy już opinię ekspertów, a także wiemy już, że obawy dotyczące łodzi podwodnej już pięć lat temu zgłaszało wielu ekspertów. Portal The New Republic dodaje, że za zgłoszenie obaw bezpieczeństwa miał zostać zwolniony jeden z pracowników. Szczegóły poniżej.

Osoby znajdujące się na pokładzie prawdopodobnie zginęły natychmiast w wyniku implozji, powiedział Dale Mole, były lekarz US Navy, cytowany w piątek przez Sky News. Potwierdziły to również znalezione pozostałości łodzi Titan.

Zdaniem ekspertów, pasażerowie mogli sobie nawet nie zdawać sprawy z problemu, a utknięcie wewnątrz statku na wiele godzin byłoby dla nich znacznie gorszą alternatywą.

Wrak Titanica spoczywa na dnie Atlantyku na głębokości prawie 4 tys. metrów, a panujące tam ciśnienie sięga prawie 400 atmosfer. Implozja, która doprowadziła do śmierci pięciu członków załogi Titana, prawdopodobnie nastąpiła w ułamku sekundy. Stało się to tak szybko, że mózg człowieka nie był nawet w stanie zarejestrować tego zdarzenia. Dlatego można przypuszczać, że osoby znajdujące się na pokładzie łodzi zginęły błyskawicznie i w bezbolesny sposób - zauważyła w rozmowie z CNN Aileen Marty, była oficer marynarki wojennej i profesor uczelni Florida International University.

Jak informował "New York Times" - firmę OceanGate w 2018 roku ostrzegali eksperci, których zdaniem wyprawa do wraku Titanica może mieć katastrofalne skutki. List do spółki podpisać miało kilkudziesięciu specjalistów ze stowarzyszenia Marine Technology Society.

Mimo jednogłośnych obaw, szef OceanGate, Stockton Rush nie zdecydował się na to, by uwzględnić wskazówki i branżowe standardy wyznaczone przez międzynarodowe stowarzyszenie DNV w sprawie tworzenia sprzętów podmorskich – dodaje TVN 24.

Przypomnijmy, że biznesman Stockton Rush był jedną z pięciu osób uwięzionych aktualnie na dnie Atlantyku w łodzi podwodnej.

- Branża łodzi podwodnych miała znaczące obawy na temat strategii budowania statku przeznaczonego do ekspedycji w głębokim morzu bez respektowania istniejących wytycznych bezpieczeństwa - powiedział dziennikowi szef MTS William Kohnen cytowany przez TVN 24.

Co więcej, jak donosi amerykański dziennik - dyrektor ds.b ezpieczeństwa pasażerów, David Lochridge został zwolniony za to, że nie wydał zgody na testy Titana z udziałem załogi w 2018 roku. Łódź podwodna zbudowana jest z włókna węglowego i tytanu, lecz nigdy nie została poddana certyfikacji przez stowarzyszenie DNV. Wszystko dlatego, że ten proces trwa latami. OceanGate prowadzi natomiast wycieczki do wraku Titanica od 2021 roku.

Przypomnijmy, że kontakt z łodzią podwodną utracono w niedzielę. W obszar poszukiwań wysłano zaawansowany sprzęt ratunkowy. We wtorek i środę słyszano odgłosy uderzeń. W czwartek na miejsce przybył Victor 6000, robot podwodny obsługiwany przez francuski instytut badawczy Ifremer,

Jak powiedział podczas środowej konferencji prasowej kapitan Jamie Frederick z amerykańskiej Straży Wybrzeża (USGC), poszukiwania na obszarze, z którego dobiegały odgłosy nie przyniosły dotąd rezultatów, ale wciąż trwają. Oceanograf Carl Hartsfield opisał odgłosy jako "walenie", jednak analiza dźwięków nie przyniosła definitywnych rezultatów, by określić ich źródło.

Titan, mała komercyjna łódź podwodna firmy OceanGate, poszukiwana była od niedzieli, kiedy straciła łączność 105 minut po rozpoczęciu 4-kilometrowej podróży na dno Atlantyku, by zwiedzić wrak Titanica. Na jej pokładzie znajdowali się brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin Shahzada Dawood i jego syn Suleman, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet. Nie przeżył nikt.

Zwyrodnialcy strzelają do bocianów
Listen on Spreaker.