Barka Lemara stoi przy bydgoskich spichrzach już 10 lat. Tylko w tym roku odwiedziło ją 23 tysiące ludzi

• Drugie życie zacumowanej przy ul. Mostowej barki rozpoczęło się w 2009 roku.
• Miejscy radni zdecydowali wtedy o zakupie popadającej w ruinę barki, której historia nierozerwalnie związana jest z Bydgoszczą.
• Po solidnym i gruntownym remoncie w 2014 r. barka, której przywrócono historyczną nazwę Lemara przejęta została przez Miejskie Centrum Kultury.

10 lat temu barka Lemara był pusta

- Wtedy wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie. Przede wszystkim w środku była pusta. A teraz? Są eksponaty, dary i mnóstwo wspaniałych wspomnień. Wystarczy powiedzieć, że tylko w tym roku barkę odwiedziło blisko 23 tys. osób - mówi Adam Gajewski, kurator sekcji dziedzictwa kulturowego i Barki Lemara MCK.

Jak przypominają miejscy urzędnicy, pczątki Barki Lemara sięgają 1937 roku. Została zbudowana w Stoczni i Warsztatach Mechanicznych Lloyda Bydgoskiego. Jej właściciel Adolf Schmidt nazwę Lemara wymyślił łącząc litery imion swoich rodziców - Leona i Marianny. Barka pływała pod Brdzie, Noteci, Wiśle, Warcie i Odrze. Po II wojnie światowej rodzina Schmidt straciła prawo do barki, która została upaństwowiona. Barka nadal była wykorzystywana, ale z roku na rok jest stan się pogarszał. W 2006 roku groziła jej kasacja. Na szczęście udało się ją uratować.

Barka stała się jednym z symboli Bydgoszczy

Obecnie znajduje się w niej muzeum tradycji wodniackich i szyperskich, które ściśle związane są z naszym miastem. Na pokładzie odbywają się koncerty, praktyczne lekcje czy spotkania rodzin szyperskich. Od ubiegłego roku na barce umieszczony jest również napis Bydgoszcz, który już wpisał się w krajobraz centrum miasta. Ostatnio tłumy ludzi przyciągnął pierwszy w historii jarmark na wodzie.

 - Nawiązując do historii, warto wspomnieć, że na barce pracuje m.in. wnuk jej pierwszego właściciela Sławomir Schmidt - mówi Adam Gajewski.

Certa jest już w Bydgoszczy. Holownik wrócił do macierzystego portu po 126 latach

Barka, choć nie posiada własnego napędu, dzięki pomocy holownika odwiedziła już m.in. Solec Kujawski i Toruń. W czerwcu Lemara przepłynęła do Starego Fordonu, gdzie zacumowana była na nowym nabrzeżu. Wkrótce będzie miała własny holownik. Odnowiona Certa już jest w Bydgoszczy i po 126 latach znowu zacumuje w macierzystym porcie.