Walka o fileta z kurczaka w jednym ze sklepów. Złodziej kontra ochroniarz [ZDJĘCIA]

2020-09-21 8:07

Nietypowa kradzież w Białymstoku. Złodziej, który wszedł do jednego ze sklepów w centrum miasta, połasił się na... fileta z kurczaka. Aby zakamuflować kradzież, postanowił zapłacić za alkohol, jednak czujny ochroniarz postanowił zatrzymać przestępcę. Wywiązała się awantura. Co z niej wynikło? Sprawdź szczegóły na ESKA Białystok!

ESKA XD #002

Białystok. Nietypowa kradzież w centrum. Złodziej ukradł fileta z kurczaka. 

Popularna maksyma głosi: Jak kraść, to miliony. Pewien złodziej z Białegostoku postanowił nie startować z tak wysokiego pułapu, a do tego połasił się na dość nietypowe produkty. Nieskutecznie, ponieważ ostatecznie wpadł w ręce policji.

Jednak po kolei.

Zdarzenia rozegrały się w minioną środę. Tuż po godzinie 19 dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży, do której doszło w jednym ze sklepów w centrum miasta na terenie Białegostoku. Na miejsce pojechali mundurowi z białostockiego oddziału prewencji.

Policjanci z patrolu ustalili, że do sklepu wszedł mężczyzna i podczas zakupów zjadł migdały, a następnie schował batonika i filet z kurczaka. Przechodząc przez kasę, zapłacił jedynie za alkohol. Co go zdradziło?

Typowe teksty rodziców. Na pewno nie raz je słyszałeś! Potrafisz je dokończyć?

Pytanie 1 z 16
Nie siedź na betonie, bo dostaniesz...

Złodziej kontra ochroniarz

Poczynania 31-letniego złodzieja obserwował pracownik ochrony, który ostatecznie stanął na drodze przestępcy. Mężczyzna nie zamierzał jednak się poddawać, ponieważ podjął walkę o swój "łup". Aby nie dać za wygraną, odepchnął "ochroniarza" i uciekł ze sklepu.

Policjanci po kilku minutach poszukiwań odnaleźli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez pracowników sklepu. Na widok radiowozu zaczął uciekać, ale po krótkim pościgu został zatrzymany.

31-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.