Uratowali pieska uwięzionego w aucie. Właścicielka zostawiła zwierzę i poszła do lekarza

i

Autor: KWP Białystok Pies był zamknięty przez blisko 2 godziny w rozgrzanym samochodzie

Kobieta zamknęła psa w samochodzie i poszła do lekarza. Zwierzę przestało oddychać

2021-05-21 10:30

Policjant wspólnie ze strażnikiem miejskim uratowali psa pozostawionego w zamkniętym samochodzie. Mundurowi wybili szybę i uwolnili uwięzione zwierzę. W tym czasie jego właścicielka, przez blisko 2 godziny, była na umówionej wizycie.

W czwartek po południu dyżurny białostockiej komendy odebrał zgłoszenie o stojącym od kilkudziesięciu minut w centrum miasta samochodzie, w którym jest zamknięty pies. Na miejsce wysłano policjanta z białostockiego komisariatu oraz pełniącego z nim służbę funkcjonariusza Straży Miejskiej.

Okazało się, że samochód stał w nasłonecznionym miejscu, a w środku był zamknięty skomlący pies. Mundurowi szukali kontaktu z właścicielem samochodu, jednak ani w miejscu zamieszkania, ani w pobliżu nie mogli go znaleźć. W pewnym momencie pies osunął się na podłogę i przestał reagować. Policjant nie czekał ani chwili. Wybił pałką boczną szybę, a potem wyciągnął zwierzę z rozgrzanego pojazdu. Potem mundurowi dali psu wodę.

Dopiero po upływie kolejnych kilkudziesięciu minut na miejscu interwencji zjawiła się właścicielka samochodu. Tłumaczyła, że przedłużyła jej się zaplanowana wizyta.

W tej chwili policjanci ustalają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Raport z Anteny 20.05