Gdzie najłatwiej złapać COVID-19? Jedno miejsce jest szczególnie niebezpieczne

i

Autor: pixabay Gdzie najłatwiej złapać COVID-19? Jedno miejsce jest szczególnie niebezpieczne

Gdzie najłatwiej złapać COVID-19? Jedno miejsce jest szczególnie niebezpieczne

2020-07-23 12:47

W ostatnich dniach dynamicznie rośnie liczba zakażeń koronawirusem na Śląsku czy w Małopolsce. Kolejne przypadki odnotowywane są także w województwie podlaskim, choć nie w takich liczbach, jak we wspomnianych regionach naszego kraju. Okazuje się, że najmocniej objawy odczuwa jedna grupa osób. Jest też jedno miejsce, w którym możemy być szczególnie narażeni na zakażenie

Dronoid zdezynfekował Rynek w Katowicach

Koronawirus w Polsce: Na Podlasiu kolejne nowe przypadki zakażeń

Według najnowszego raportu Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego z dnia 23 lipca w województwie podlaskim mamy 924 potwierdzone przypadki zakażenia COVID-19. 787 osób wyzdrowiało, 31 są hospitalizowane, 2127 przebywa na kwarantannie, a 16 zmarło. Bilans ten nie jest tak tragiczny, porównując go z tym, co dzieje się m.in. na Śląsku czy w Małopolsce. Żniwa nowych zarażeń zbierają m.in. wesela.

Naukowcy z uniwersytetów w Białymstoku i Wrocławiu opublikowali wyniki badań, z których wynika, że najwięcej objawów choroby występuje u osób nie przestrzegających obostrzeń. Okazuje się również, że najwięcej objawów było wśród osób korzystających z transportu publicznego.

Wyniki badań na podstawie POLCOVID-19

Wyciągnięcie takich wniosków umożliwiła aplikacja POLCOVID-19. To za jej pośrednictwem specjaliści przez 2 miesiące zbierali dane, gromadząc je na podstawie wywiadów. Użytkownicy aplikacji odpowiadali na pytania dotyczące występujących u nich objawów takich jak kaszel czy gorączka oraz podejmowanych aktywności.

Agresywne rasy psów. Musisz mieć na nie licencję! Znasz je? [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
Pies na tym zdjęciu należy do ras uważanych za niebezpieczne i agresywne. To
Rottweiler

Wyniki badań pokazały, że dolegliwości związane z COVID-19 odczuwały najczęściej te osoby, które nie stosowały się do oficjalnych zaleceń lekarskich. Najsilniejsze skutki występowały u tych, które w żaden sposób się nie izolowały, nie zamierzając rezygnować z dotychczasowych aktywności.

Podobne wyniki zaobserwowano na podstawie odpowiedzi osób korzystających z transportu publicznego. Co trzeci chory z silnymi objawami korzystał z komunikacji publicznej.

Koronawirus: Kto się izoluje, a kto nie?

Z danych aplikacji POLCOVID-19 wynika, że najczęściej na izolację domową decydują się osoby po 60. roku życia. Jest to jednocześnie grupa ryzyka. Wysokie wskaźniki izolacji zauważono również wśród młodzieży, spośród której 68% w grupie wiekowej 15-19 lat ograniczyło wychodzenie z domu do minimum. Warto zaznaczyć, że dane dotyczą również okresu, w którym osoby te nie mogły wychodzić na zewnątrz bez opieki osoby dorosłej.

Najwięcej przypadków osób nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa dotyczy grupy wiekowej 40-49 lat. Jak zauważył portal lifeinkrakow.pl, tylko 18% osób z tej grupy na pytanie „Jaki zasięg kontaktów z innymi osobami zachowujesz w obecnej sytuacji zagrożenia epidemicznego?” zaznaczyło odpowiedź „wcale nie wychodzę” lub „wychodzę sporadycznie, ale unikam skupisk ludzi”.