Dwa ataki nożowników w ciągu doby. Nie żyje kobieta, mężczyzna trafił do szpitala

i

Autor: pixabay

Dwa ataki nożowników w ciągu doby. Nie żyje kobieta, mężczyzna trafił do szpitala

2020-06-19 7:51

Na Rynku Zygmunta Augusta w Augustowie uzbrojony napastnik podszedł do siedzącego na ławce mężczyzny i dźgnął go. Poszkodowany trafił do szpitala. Następnego dnia nożownik zaatakował nad Nettą. Skutki drugiego ataku okazały się o wiele tragiczniejsze.

Atak nożownika w centrum Augustowa. Ranił mężczyznę na ławce

Aktualizacja i szczegóły tutaj: Naćpany 34-latek zasztyletował staruszkę, która wracała z sanatorium [ZDJĘCIA, WIDEO]

Do zdarzenia doszło w środę, 17 czerwca, w centrum Augustowa, na Rynku Zygmunta Augusta. 

- Policjanci pracują na miejscu zdarzenia, gdzie napastnik zaatakował siedzącego na ławce mężczyznę, który ranny trafił do szpitala - informował w środę nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji. - Napastnik został zatrzymany przez policjantów. Do zdarzenia doszło przed 20. 

Nie wiadomo na razie, jakie były przyczyny ataku oraz kim są napastnik i przewieziony do szpitala mężczyzna.

Zobacz też: Ile zarabia policjant? Takie są zarobki policjantów w 2020 roku po podwyżkach

Jak powiedział Radiu Białystok szef augustowskiej prokuratury, Tomasz Milanowski, stan poszkodowanego w pierwszym ataku 60-latka jest ciężki. Sprawca zaatakował go łącznie 7-krotnie, oddając 4 ciosy w szyję i 3 w okolice klatki piersiowej. Obrażenia spowodowały rozstrój zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni.

Napastnika złapano kilka ulic od miejsca zdarzenia. Był pod wpływem alkoholu. Grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności. 

20-latka pochwaliła się w internecie przekraczaniem prędkości. Teraz ma czego żałować

Augustów: Drugi atak nożownika nad Nettą. Nie żyje kobieta

Następnego dnia (18 czerwca) w Augustowie doszło do drugiego ataku z użyciem noża. W okolicach "Pałacyku na Wodzie" nad rzeką Nettą, około godziny 13, uzbrojony napastnik zaatakował kobietę, która w wyniku odniesionych obrażeń zmarła.

Podobnie jak w przypadku pierwszego napastnika, motywy drugiego nie są znane. Nie wiadomo również czy sprawca został złapany.