Kim Kardashian pozywa agencję, która rozpowszechniała jej rzekomo nagie zdjęcia, zrobione ze śmigłowca! Agencja odpiera zarzuty, ale Kim Kardashian nie ustępuje. Rzecznik gwiazdy wyjaśnia, że zdjęcia zrobiono nielegalnie, a jego klientka wcale nie była naga. O co więc całe zamieszanie? Zobaczcie szczegóły!
Kim Kardashian poważnie wkurzyła się na amerykańską agencję X17, która opublikowała jej zdjęcia zrobione z helikoptera. Jeśli wierzyć w opis fotek, widać na nich, jak Kim Kardashian opala się nago przy basenie,na terenie własnej posiadłości. No właśnie - czy aby na pewno NAGO? Kim Kardashian twierdzi, że miała na sobie strój, jednak w chwili, kiedy usłyszała nad głową helikopter, wystraszyła się i zakryła ręcznikiem.
Dodatkowo rzecznik Kim Kardashian twierdzi, że zdjęcia zrobiono nielegalnie, a paparazzi nie mieli prawa szpiegować jego klientki.
Agencji trudno będzie odeprzeć zwłaszcza ten ostatni zarzut. Podejrzewamy, że sprawa zakończy się w najlepszym razie ugodą, a może i wysokim odszkodowaniem. I w ten magiczny sposób Kim Kardashian znów zarobi na swoich nagich zdjęciach. Tyle, że tym razem nawet nie musiała się rozbierać :D