Nauczyciel

i

Autor: pixabay.com

Kolejny krok nauczycieli - "dość ze sponsorowaniem pracodawcy"

2022-09-23 14:16

Kolejna odsłona Pogotowia Protestacyjnego nauczycieli. "Do innych zakładów pracy nie trzeba przynosić swoich komputerów, a pracownicy nie płacą za prąd, żeby móc wykonywać swoje obowiązki" – skarży się Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Nauczyciele sami kupują papier, płacą za kserokopie, wyposażają się w artykuły papiernicze i pomoce naukowe.

My sponsorujemy swój zakład pracy. Bo z własnej kieszeni finansujemy zakup wielu materiałów edukacyjnych czy piśmienniczych, pracujemy na własnym sprzęcie, dzwonimy do rodziców z prywatnego telefonu... Nie mamy dofinansowania do niczego, a dyrektor mówi: "Ja nie mam pieniędzy na papier". Albo: "Zepsuła się kserokopiarka". No to nauczyciel co robi? Drukuje u siebie w domu albo płaci w punkcie usługowym. W czasie pandemii musieliśmy kupować laptopy, mikrofony, kamery - w większości koszty nie zostały nam zwrócone

- mówi Bożena Mania, szefowa lubuskich struktur Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Słyszy się, że nauczanie zdalne może się powtórzyć. Tym razem nie ze względu na COVID-19, ale zbyt drogą energię i materiały opałowe.

Prąd w szkole jest za drogi, tak? A w naszych domach, z których będziemy musieli uczyć online będzie nas kosztował mniej? Zobowiązuje się nas do określonych działań, ale nie zapewnia potrzebnych do ich realizowania narzędzi. Mamy prowadzić dziennik elektroniczny, ale komputer w klasie nie działa. Mamy kontaktować się z rodzicami mailowo, ale serwery poczty raz po raz padają. Mam realizować program, ale szkoła nie wyposażyła wszystkich uczniów w zeszyt ćwiczeń, bo nie dostała na to pieniędzy od rządu

- mówi rozgoryczona nauczycielka, która pragnie pozostać anonimową.

W ramach Pogotowia Protestacyjnego ZNP zachęca nauczycieli, by w nadchodzącym tygodniu nie pracowali na własnym sprzęcie, pokazując w ten sposób skalę problemu.