Blogerzy Zbieraj się

i

Autor: FB, Zbieraj się

Wywiad

Podróże z dziećmi im nie straszne. Wracają chętnie do lubuskiego! Dlaczego? Wywiad z "Zbieraj się"

Swoimi podróżami zainspirowali wielu Polaków. W mediach społecznościowych zebrali ponad 20 tys. fanów! W 2019 r. otrzymali nagrodę w Turystycznych Mistrzostwach Blogerów. Mimo, że na co dzień mieszkają we Wrocławiu chętnie wracają do województwa lubuskiego. Dlaczego? Skąd w nich pasja do podróży? Zachęcamy do przeczytania naszej rozmowy poniżej.

Zachęcamy do zapoznania się treściami na blogu "Zbieraj się".

Honorata Szkudlarek: Czy podróżowanie z dziećmi jest bardzo trudne? Jak Państwo to godzą?

Zbieraj się: Na pewno nie powiemy, że podróże z dziećmi, niezależnie od tego czy jedziemy całkiem blisko, czy na drugi koniec świata, to bułka z masłem. Bywa trudno. W porównaniu z podróżami solo, czy w duecie, trzeba myśleć dodatkowo o potrzebach najmłodszych. Logistyka często jest trudniejsza, bo najpierw musimy się nauczyć podróżować z dzieckiem, pamiętać o wózku, nosidełkach, a z czasem planować wycieczki tak, żeby każdy podczas wycieczki zaspokajał swoje potrzeby. Czasem to bardzo trudne. Dlatego naszą dewizą podczas planowania wycieczek jest hasło, że najważniejsza jest równowaga. Czyli planujemy wycieczkę tak, żeby znalazł się czas zarówno na zwiedzanie muzeów, chodzenie po górach, jak i wizyty na placach zabaw, czy w parkach rozrywki. Wychodzimy z założenia, że najlepiej zacząć podróżować jak najszybciej, żeby dla dzieci to było coś zupełnie normalnego.

Czy otrzymanie nagrody w Turystycznych Mistrzostwach Blogerów w 2019 r. zmieniło Państwa życie? Jeśli tak, to w jaki dokładnie sposób?

Na pewno otworzyło nas bardziej na lubuskie. Wcześniej traktowaliśmy to województwo tranzytowo, jadąc przez nie w drodze nad morze. Podczas tego miesiąca, który spędziliśmy w lubuskim, rozkochaliśmy się w nim na dobre. Zauroczył nas Park Krajobrazowy Łuk Mużakowa z przepięknym geoparkiem, Parkiem Mużakowskim, czy Nysą Łużycką, ale też Zielona Góra, czy lubuskie jeziora. Od 2019 przyjeżdżamy do was co najmniej dwa razy w roku. A czy zdobycie wicemistrzostwa w konkursie organizowanym przez Polską Organizację Turystyczną zmieniło coś w naszym życiu? Pewnie otworzyło nam kilka drzwi do promocji innych regionów.

Co jest najtrudniejszego w podróżowaniu z dziećmi?

Najtrudniej jest wyjść z domu. Później jest już z górki.

Gdzie Państwo najchętniej podróżują i dlaczego?

Uwielbiamy naturę. To ona jest głównym celem naszych podróży. W niej odpoczywamy, ładujemy baterie, ale też uczymy się wrażliwości i zachwytu nad światem. Uważam, ze umiejętność przebywania na łonie przyrody i cieszenia się nią, to jedna z rzeczy, której jako rodzice powinniśmy nauczyć nasze dzieci.

Jeśli zaś miałabym wskazać na konkretny region, to uwielbiamy góry, nasze Karkonosze, które widzimy z okien, ale też wszystkie inne pasma górskie. Kochamy Polskę. Prócz Dolnego Śląska, który jest naszym domem, czy Lubuskiego, z którym czujemy się związani, zachwyca nas także Pomorze, Mazowsze, czy Podkarpacie.

A z dalszych kierunków, to chętnie wrócilibyśmy do Parków Narodowych w Stach Zjednoczonych, czy Azji Południowo-Wschodniej, po której swego czasu podróżowaliśmy przez 100 dni.

Kiedy narodził się pomysł na podróżowanie?

Tak naprawdę na dobre zaczęliśmy podróżować wraz z pojawieniem się dzieci. Stało się to naszym sposobem na codzienność i pomysłem na to, jak pokazać im świat. I sobie :)

Co Państwu najbardziej spodobało się w woj. lubuskim?

Ludzie. Ich błysk w oku kiedy opowiadają o swoim regionie i miłość jaką go darzą. Cenimy lubuskie za to, że jest takie zielone i wciąż turystycznie nie zadeptane!

Mają Państwo swoje ulubione miejsca, do których zawsze Państwo wracają?

Bardzo lubimy Łęknicę i Łuk Mużakowa, pojawiamy się tu praktycznie każdego roku. To wciąż nieodkryta perełka turystyczna w Polsce, staramy się mówić o tym na naszym blogu. W zeszłym roku spędziliśmy też piękny czas pływając po jeziorze Lubiąż domem na wodzie… Ten zachód słońca na wodzie zapamiętamy na długo.. Podczas naszych podróży staramy się budować wspomnienia, łapać chwile…

Jezioro w Dąbiu koło Zielonej Góry

Czy mają Państwo inne pasje poza podróżami?

Dwa lata temu postanowiliśmy przenieść się z Wrocławia bliżej natury i Karkonoszy. Zamieszkaliśmy w Jeleniej Górze i remontujemy dom… i ten remont stał się naszą pasją z konieczności :). Uwielbiamy podróże, ale nie da się ukryć, że smakują zdecydowanie lepiej, jeśli ma się dokąd wracać i kocha się to miejsce. Bo jak mówi stare przysłowie: wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Tak więc, zapraszamy w Karkonosze i do Jeleniej Góry, bo nas w lubuskie nie trzeba już zapraszać.

Każdy uczeń to wie! Lubuskie miasta przyporządkuj do ich powiatów

Pytanie 1 z 10
W jakim powiecie leżą Wymiarki?