"Kanadyjskie sukienki" to najnowszy spektakl Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze, który przenosi widza do lat '80 i opowiada historię mieszkańców polskiej wsi, którym Kanada jawi się jako kraina mlekiem i miodem płynąca.
Telefon nie był komórkowy, a był na kabel, ludzie pisali do siebie listy, na kartkę z Kanady czekało się tygodnie, jak nie miesiące... Budowanie tego świata nie było łatwe.
Mówi Maciej Archon Michalski, reżyser sztuki. Scenografia i kostiumy również zostały utrzymane w klimacie lat 80'.
A "Kanadyjskie Sukienki" można zobaczyć na deskach Lubuskiego Teatru dziś i w niedzielę o godzinie 19.
Polecany artykuł: