zamość

i

Autor: Wioletta Sawa, Radio Eska Zamość, Darczyńcy i uczestnicy konkursu na logotyp Archiwariusza Zamojskiego

Za nami pierwsza edycja Dnia Darczyńcy w zamojskim Archiwum Państwowym

2022-12-07 9:26

Archiwum Państwowe w Zamościu podziękowało , obdarowało i doceniło swoich darczyńców, czyli osoby, które przekazały do archiwalnego zasobu swoje historyczne zbiory,cenne kolekcje, czy pamiątki rodzinne.

Dzięki darczyńcom archiwum zyskało nowe materiały, z których będą mogli potem korzystać historycy, regionaliści, studenci I wszyscy zainteresowani.

- Są to kolekcje, są to materiały dzięki którym poznajemy  naszą lokalną historię ,  poznajemy osoby, które miały na nią wpływ.  Dzięki temu historia ostatnich lat , historia najnowsza nabiera zupełnie innych barw i staje się łatwiej przyswajalna zwłaszcza dla młodych pokoleń. Archiwa Państwowe dziękują darczyńcom za przekazane zbiory -mówi Dyrektor Archiwum Państwowego w Zamościu- Jakub Żygawski.

Wśród zaproszonych gości był - brat, znanego profesora Jerzego Kowalczyka- darczyńca- Jan Kowalczyk.

- Podarowałem  archiwum 1500 listów rodzinnych, książki, obrazy rodzinne , sporo. Jesteśmy rodzinnie związani z Zamościem od stu lat. Nasza rodzina jest rodzina historyków sztuki. Mój brat  Jerzy Kowalczyk był profesorem historii sztuki, jest w Alei Zasłużonych, w Alei Sław na Grodzkiej. Z życiorysami jest tak jak powiedziała Olga Tokarczuk :"życiorysy nie są do krytyki , trzeba się zrewanżować tym samym czyli przekazać swoje życie następnym pokoleniom ".

Na uroczystości był również -Jan Hawrylak- jeden z darczyńców , między innymi były Prezes Klubu Sportowego  Agros Zamość.

- Jestem darczyńcą różnych zbiorów ponieważ moje życie było bardzo bogate. Urodziłem się w 1940 roku w czasie wojny. Do szkoły podstawowej poszedłem w 1947 roku, przekazałem zdjęcia z tej szkoły. Oczywiście z tych wszystkich moich miejsc zbierałem dokumenty i przekazałem archiwum , bardzo dużo około 2 tysięcy, przekazałem żeby nie niszczyć tego co się przeżyło, co było ciekawe, co się zmieniało . Przekazanie tego do archiwum gwarantowało mi, że ktoś po to sięgnie.

Swoje zbiory przekazała też Janina Gąsiorowska.

- Ja od początku miałam coś takiego w sobie: "nie niszcz, nie wyrzucaj bo wszystko co jest i co stworzysz ma swoją wartość". Dlatego nagromadziłam mnóstwo książek , wszystkie listy, które otrzymywałam , zdjęcia z  pięciu zakładów pracy, w których byłam zatrudniona. Poza tym społeczeństwo wybrało mnie matką chrzestną statku "Ziemia Zamojska" a w związku z tym przekazałam do archiwum  marynarskie zbiory . Naprawdę to się wraca do przeszłości. To się wspomina ludzi, których już nie mamy , a którzy niejednokrotnie byli cudowni, wspaniali.

Pokaźną kolekcję swoich zdjęć przekazał do archiwum również były Prezes Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego - Stanisław Orłowski.

- Przekazałem swoje negatywy , kilkadziesiąt tysięcy przeważnie czarno- białych ponieważ uwielbiam czarno- biała fotografię. Wszystkie zarejestrowane, ponumerowane i opisane w czterech księgach . Tego jest ponad 70 tysięcy negatywów, spory zbiór. Na negatywach jest Zamość, zdjęcia rodzinne, krajobrazy, wszystko. Do przekazania jest jeszcze cyfra. Trudno się rozstać ale zdecydowałem się do  zamojskiego archiwum bo to najpewniejsze przekazanie.

Swoje pamiątki i zbiory przekazał też Stanisław Rudy, były Dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury w Zamościu.

- Tak się w życiu ułożyło, że zacząłem kolekcjonować różne rzeczy. W moim przypadku to są dokumenty, pocztówki , zdjęcia, stare bilety wizytowe, stare obrazy,ulotki, afisze, plakaty  obrazki. Początki zbierania zaczęły się w szkole podstawowej , 60 lat temu.  Potem pracowałem w oświacie, kulturze, te  momenty utrwalały mnie w przekonaniu , że  to życie trzeba dokumentować, żeby to nie zanikło. Forma ulotki pokazuje , że coś było bardzo ciekawego.  Trzeba się z tym pogodzić, że człowiek nie żyje wiecznie a po drugie- że inni też chcą coś zobaczyć . Być może oglądając stare przedmioty  skuszą się na zbieractwo. Stąd pozwoliłem sobie przekazać do archiwum szereg różnorodnych rzeczy. Ulotki, plakaty pokazywały elementy naszego życia okresu przedwojennego, powojennego. Pozostaje pamięć. Nie sztuką jest zbierać, ale piękna rzeczą jest też dzielić się tym. Zbieramy nie tylko dla siebie ale i dla innych . Chodzi o troskę, żeby to było wykorzystane , komuś i czemuś służyło . To jest wielka forma podziękowania dla kolekcjonera , dla darczyńcy.

Wśród zaproszonych gości byli:Janina Gąsiorowska, Jan Hawrylak, Jan Panasiewicz, Jan Kowalczyk Marcin Czubara, Elżbieta Jawor, Stanisław Orłowski, Stanisław Rudy, Mirosław Chmiel, Sławomir Bartnik .

Dzień Darczyńcy jest nowym świętem w kalendarzu zamojskiego archiwum, ma na celu wyrażenie wdzięczności darczyńcom za wzbogacanie zasobu archiwalnego o ich pamiątki rodzinne, spuścizny, fotografie, dokumenty.​

Podczas spotkania zostały również wręczone nagrody dla laureatów 2 i 3 miejsca konkursu na logo Archiwariusza Zamojskiego.