Śląsk - Pszczółka Start. Śląsk rozgromił rywali!  [WYNIK, RELACJA]

i

Autor: Materiały prasowe Śląsk - Pszczółka Start. Śląsk rozgromił rywali! [WYNIK, RELACJA]

Śląsk - Pszczółka Start. Śląsk rozgromił rywali! [WYNIK, RELACJA]

2021-01-25 13:09

WKS Śląsk Wrocław w 23. kolejce Energa Basket Ligi wygrał z Pszczółką Start Lublin 91:77.

WKS rozpoczął mecz w składzie: Strahinja Jovanović, Kyle Gibson, Ivan Ramljak, Aleksander Dziewa oraz Ben McCauley. Lublinianie z kolei wyszli piątką: Kamil Łączyński, Yannick Franke, Martins Laksa, Kacper Borowski i Davin Searcy.

W mecz lepiej weszli goście z Lublina, którzy rozpoczęli go serią 4-0.

Druga kwarta była już istnym popisem gry WKS-u. Śląsk imponował nie tylko pod koszem rywala, ale równie dobrze (albo i lepiej) radził sobie pod własną obręczą.

Trzecia kwarta była zdecydowanie najbardziej wyrównana spośród wszystkich części gry. Śląsk wciąż kapitalnie radził sobie z zatrzymywaniem ataków Pszczółki, ale nieco gorzej wyglądało to pod względem skuteczności po drugiej stronie parkietu. Wrocławianom nie brakowało polotu w wykańczaniu akcji, ale często w prostych sytuacjach pudłowali i to powodowało, że goście mieli szansę wrócić do meczu.

Trójkolorowi zaliczyli kapitalne otwarcie czwartej kwarty dzięki celnej trójce Kyle'a Gibsona, która zwiększyła prowadzenie Śląska i było już 72:56. Goście nie zamierzali jednak odpuszczać i zaczęła się wymiana ciosów, która jednak nie zmniejszała prowadzenia gospodarzy.

- Gratulacje dla Śląska. Grają ostatnio bardzo dobrą koszykówkę. Widać, że są w rytmie. Dzielą się piłką, grają na wysokiej intensywności i skuteczności. Dzisiaj po raz kolejny mieli 35 procent skuteczności rzutów za trzy, a do tego rzucili aż 21 z 25 rzutów wolnych. Przede wszystkim Śląsk miał jednak wspaniałą skuteczność spod kosza. U siebie w ostatnim czasie są naprawdę bardzo mocni – podsumował mecz Kamil Łączyński, rozgrywający Pszczółki Start Lublin.

- To był dobry mecz. Nasza gra obronna sprawiła, że przeciwnik nie miał łatwego zadania w ataku. Chcieliśmy zmusić ich rozgrywającego do rzucania za trzy i to nam się udało. Popełniliśmy kilka błędów, ale ostatecznie wygraliśmy i to się liczy – zakończył Elijah Stewart, najlepiej punktujący zawodnik Śląska w dzisiejszym meczu.

To był istny pokaz siły Śląska i kolejny dowód na to, że celem podopiecznych Olivera Vidina nie są tylko play-offy, ale gra o najwyższe pozycje w lidze.

Posłuchaj: Gmina Żmigród wspiera sport
WYJĄTKOWE życzenia od sportowców! Przed WAMI wielkie gwiazdy pod choinkę