Gala Punch Down 5

i

Autor: INSTAGRAM Gala Punch Down 5

Artur „Waluś” Walczak nadal w śpiączce po gali PunchDown. Prokuratura zajmuje stanowisko w sprawie

2021-10-26 15:22

Po piątkowej gali PunchDown 5 we Wrocławiu Artur „Waluś” Walczak, strongman pochodzący z Gniezna, walczy nadal o życie. Stale pozostaje w śpiączce farmakologicznej w bardzo ciężkim stanie. Do sytuacji odniosła się prokuratura. Co zostało ustalone? Czy rzeczywiście musiało dojść do tego zdarzenia?

Przypomnijmy: w piątek we Wrocławiu odbyła się gala walki PunchDown 5. W zawodach tych uczestnicy biją się po twarzy "na liście". Artur „Waluś” Walczak zmierzył się tam z mistrzem w tej dziedzinie – Dawidem Zalewskim ps. „Zaleś”. Przeciwnik znokautował urodzonego w Gnieźnie Walczaka, po czym uderzony padł. Konieczne było udzielenie mu pierwszej pomocy. Następnie poszkodowany został przewieziony do szpitala. 

Informacje o ciężkim stanie przyjaciela potwierdził na Instagramie zawodnik MMA, Bonus BGC.

- Z szacunku pousuwałem wszystkie wczorajsze relacje. Pozostało nam się modlić o Artura. Jest w śpiączce farmakologicznej w bardzo ciężkim stanie – napisał.

Bonus BGC informował w sobotę wieczorem na Instagramie, że Walczaka wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. W jego mózgu utworzył się wielki krwiak. Krew z jednej półkuli została częściowo usunięta, lecz stan zdrowia – jak relacjonował z wrocławskiego szpitala zapłakany Bonus - nie rokuje dobrze.

Artur „Waluś” Walczak w śpiączce po gali PunchDown. Sprawą zajęła się prokuratura 

Czy rzeczywiście musiało dojść do takiej sytuacji? Ostatecznie, Artur "Waluś" Walczak przebywa w szpitalu w naprawdę ciężkim stanie. Zdarzeniem tym zajęła się Prokuratura Rejonowa - Stare Miasto we Wrocławiu. 

- Prowadzone jest dochodzenie dotyczące narażania człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Badana będzie również legalność organizowania i prowadzenia tego typu imprez - tłumaczy prokurator Małgorzata Dziewońska. - Będziemy sprawdzać także, czy organizator gali PunchDown zapewnił odpowiednie warunki bezpieczeństwa. Ponadto, przeanalizujemy, dlaczego prywatna karetka znajdująca się przed budynkiem nie została wykorzystana do przewiezienia zawodnika do szpitala. 

Artus „Waluś” związany jest ze sportem od ponad dwudziestu lat. Niegdyś działał w Stowarzyszeniu Sportowym Spartakus w Gnieźnie. Szybko zainteresował się sportami siłowymi i już w 2002 roku zaczął startować w zawodach strongman. Zwiedził jako siłacz na zawodach pół świata. Był w Rumunii, Dubaju, na Ukrainie i Anglii.

Super Raport 26.10 (Goście: Paweł Kowal - KO, dr Maciej Hamankiewicz - lekarz, były prezes NRL) Sedno Sprawy: dr Konstanty Szułdrzyński