Lasy Państwowe opublikowały w sieci zdjęcia drzew z gigantycznymi dziurami. I choć na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że stoją za tym wandale, sprawcą jest dzięcioł czarny, czyli największy z europejskich dzięciołów. Ptaki te, szukając pożywienia, potrafią dosłownie wydrążyć pień drzewa - Ale czego się nie robi dla smaku żerującej w drewnie, owadziej larwy - komentują Lasy Państwowe. - Takie drzewo najpewniej zaczęło chorować/obumierać już wcześniej, o czym świadczy obecność żerujących w jego drewnie owadów, których szuka dzięcioł. W zależności od ogólnej kondycji, uszkodzeń i gatunku drzewa, może to już być "końcówka", a może jeszcze długo pożyć - dodają.
Dzięcioł czarny to największy europejski gatunek z rodziny dzięciołowatych, chociaż jednocześnie najskromniej ubarwiony - prawie cały jest czarny. Samce mają na głowie czerwoną czapeczkę, a samice jedynie wąską czerwoną przepaskę na potylicy. Co ciekawe, jego jasny dziób ma długość około pięciu centymetrów i potrafi rozkuwać obumarłe pnie lub głębokie dziury w drewnie. To ptak płochliwy, trudny do długotrwałej obserwacji, choć łatwy do zidentyfikowania jego obecności, zwłaszcza gdy wylatuje znad drzew na otwarty teren.