Donald Trump

i

Autor: The White House / X, Creative Commons Donald Trump

Pieniądze

Zapłacimy więcej za sprzęty, iPhone'y, odzież i nie tylko! Lista produktów, które zdrożeją przez cła

2025-04-03 15:26

Wprowadzenie nowych ceł przez Donalda Trumpa wywołało natychmiastową reakcję na rynkach finansowych. Analitycy Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska (DM BOŚ) ostrzegają, że te działania mogą doprowadzić światową gospodarkę na skraj recesji, a ryzyko to jest szczególnie wysokie dla Stanów Zjednoczonych. Jakie będą konsekwencje tej decyzji i jak zareagują inne kraje? Co zdrożeje?

Decyzja prezydenta USA, Donalda Trumpa, o wprowadzeniu ceł wzajemnych wywołała falę obaw na światowych rynkach. Analitycy ostrzegają, że ten krok może mieć poważne konsekwencje dla globalnej gospodarki, prowadząc ją na skraj recesji.

Donald Trump ogłosił w środę nowe taryfy na produkty importowane do USA

W środę Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające "cła wzajemne" o stawce co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy. Stawki celne różnią się w zależności od kraju:

  • Unia Europejska: 20 proc.
  • Japonia: 24 proc.
  • Indie: 26 proc.
  • Korea Południowa: 25 proc.
  • Chiny: 34 proc. (co w połączeniu z wcześniejszymi cłami daje łącznie 54 proc.)

Tak znaczące podwyższenie ceł na towary importowane do USA budzi poważne zaniepokojenie wśród ekonomistów i polityków na całym świecie.

Reakcja rynków i analiza DM BOŚ

Reakcja rynków na wprowadzone cła była natychmiastowa i negatywna. Analitycy Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska (DM BOŚ) w czwartkowym komunikacie ocenili, że „takie działania doprowadzą światowe gospodarki na skraj recesji, a szczególnie jej ryzyko rośnie dla USA”.

DM BOŚ zwraca uwagę na potencjalną eskalację wojen handlowych, mimo zapewnień Sekretarza Skarbu Scotta Bessenta, że prezydent USA nie planuje dalszego podnoszenia stawek, o ile inne kraje nie odpowiedzą działaniami odwetowymi. Analitycy wskazują, że Trump może być otwarty na negocjacje i dwustronne umowy, ale „Trump mógłby w zamian oczekiwać "czegoś ekstra", gdyż byłyby to rozmowy "z pozycji siły", po stronie USA."

Wprowadzenie takiego scenariusza negocjacji może potrwać tygodnie, a nawet miesiące, co dodatkowo zwiększa niepewność na rynkach.

Komentarze światowych przywódców i reakcja UE

Decyzja Donalda Trumpa spotkała się z natychmiastową reakcją przywódców wielu krajów, w tym Australii, Japonii, Chin, Wielkiej Brytanii i Włoch. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, zapowiedziała odpowiedź na wprowadzenie amerykańskich taryf.

Źródło unijne podało, że ocleniu będzie podlegało 70 proc. eksportu Unii Europejskiej do USA, a całkowite cła, które Stany Zjednoczone będą pobierać od eksportu UE, wzrosną z 7 mld euro do ponad 81 mld euro.

Polska wobec amerykańskich ceł

Reakcja polskich polityków również była zauważalna. Premier Donald Tusk na platformie X napisał: „Przyjaźń oznacza partnerstwo. Partnerstwo oznacza rzeczywiste i prawdziwe wzajemne cła. Potrzebne są adekwatne decyzje”. Z kolei minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że wprowadzenie ceł to „podnoszenie poprzeczki negocjacyjnej” między USA a kontrahentami, wyrażając nadzieję na pozytywny finał.

Warto zauważyć, że cła nie objęły Rosji, co Biały Dom tłumaczy wcześniejszymi sankcjami, które „uniemożliwiają jakąkolwiek znaczącą wymianę handlową”.

Co może zdrożeć przez cło?

Jak relacjonuje TVN, wśród państw objętych "cłami wzajemnymi" Trumpa znalazły się Chiny, Tajwan i Korea Południowa, które są największymi eksporterami sprzętu elektronicznego do USA, od iPhone'ów firmy Apple po telewizory.

iPhone'y

To jednak nie wszystko, jak wynika z danych Council on Foreign Relations, niemal wszystkie iPhone'y są produkowane w Chinach. Chociaż Apple przeniósł część produkcji niedawno do Indii, to niewiele to zmieni, bo i na ten kraj nałożono dosyć wysokie cło - 26 proc.

Kawa i czekolada - zgodnie z danymi Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) kraj ten importuje około 80 proc. ziaren kawy z krajów Ameryki Łacińskiej, takich jak Brazylia i Kolumbia.

Samochody - Oprócz wcześniej ogłoszonego przez Trumpa 25-procentowego cła na import samochodów, które wchodzi dzisiaj w życie, importowane samochody będą również podlegać 10-procentowym uniwersalnym cłom.

Odzież i obuwie - większość odzieży i obuwia sprzedawanego w amerykańskich sklepach, jest produkowana poza granicami USA m. in. w Chinach

Meble - jak podjae TVN, według CNBC od około 30 do 40 proc. mebli sprzedawanych w USA jest produkowanych w innych krajach. Największymi eksporterami mebli do USA są Chiny i Wietnam.