Włosi zagrają w finale siatkarskich mistrzostw świata. Biało-czerwonych czeka mecz o brąz

MŚ w siatkówce 2025. Biało-czerwoni zagrają o brąz

W sobotę, 27 września o godz. 12:30 reprezentacja Polski w drugim półfinale mistrzostw świata podejmowała reprezentację Włoch. Kilka godzin wcześniej na tym samym etapie turnieju rywalizowali Bułgarzy i Czesi. Ostatecznie w finale zameldowała się reprezentacja z Półwyspu Bałkańskiego, która zwyciężyła 3:1 (25:20, 23:25, 25:21, 25:22). Biało-czerwoni w swojej drodze do półfinału wygrali wszystkie spotkania. Najpierw w fazie grupowej podopieczni Nikoli Gribicia ograli Rumunów (3:0), potem reprezentację Kataru (3:0) i reprezentację Holandii (3:1).

W 1/8 biało-czerwoni wygrali 3:1 z Kanadą, a w ćwierćfinale odprawili Turcję (3:0). Z kolei Włosi zaczęli od wygranej z Algierią (3:0), po czym ulegli reprezentacji Belgii (2:3). Na koniec grupowych zmagań czterokrotni mistrzowie świata rozprawili się z Ukrainą (3:0). W 1/8 Italia pokonała Argentynę (3:0) i zrewanżowała się Belgii (3:0).

Już przed półfinałem wiadomo było, że pokonanie Włochów będzie bardzo trudnym zadaniem. Udowodnił to pierwszy set, który padł łupem podopiecznych Ferdinando De Giorgiego (25:21). Druga odsłona – jak przystało na półfinał mistrzostw świata była bardzo wyrównana, choć obie ekipy miały problemy ze skutecznością, to Włosi wyszli na prowadzenie 18:14 i to oni byli zdecydowanie bliżej zwycięstwa kolejnej partii. W grze podopiecznych Nikoli Grbicia zawodziła skuteczność. Polacy mieli problem z kończeniem ataków, a także z samą zagrywką. Zdecydowanie lepiej wyglądała końcówka seta, kiedy polscy siatkarze odrobili straty. Najpierw doprowadzili do wyrównania, a potem wyszli na prowadzenie 21:20, które szybko zmarnowali. Po serii błędów to Włosi byli bliżej zwycięstwa i wygrali drugiego seta 25:22.

W trzeciej partii, a zwłaszcza na jej początku biało-czerwoni spisywali się o wiele lepiej. Wypracowana wówczas przewaga pozwalała na jej utrzymanie na dłuższym dystansie, jednak Włosi niebezpiecznie zbliżali się do wyniku polskich siatkarzy, ostatecznie doprowadzając do remisu 18:18. Nieco wcześniej na tablicy wyników widniał wynik 14:9 dla Polski. Chwilę później duża przewaga odeszła w niebyt. Niestety, mimo ambitnej walki trzecia partia, a w konsekwencji cały mecz również padł łupem reprezentacji Włoch, którzy pokonali Polskę 3:0 (21:25, 22:25, 23:25).

Biało-czerwoni w niedziele w meczu o brązowe medale zmierzą się z reprezentacją Czech.